W ostatnim odcinku serialu poajwiła się sugestia, jakoby Borys Budka z PO i Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej mieli romans.
Ktoś nie miał żadnego pomysłu na to, w jaki sposób wpleść mnie w ten serial, więc wymyślił całkowicie fikcyjny wątek. Szkoda, że nie pomyślał, że tego typu wyssane z palca brednie, mogą dotknąć również moich najbliższych. A moja tolerancja kończy się w miejscu, w którym dotyka się mojej rodziny
– tłumaczył poseł PO.
Na Twitterze pojawiły się głosy wzywające do przeprosin Borysa Budki przez twórców "Ucha Prezesa", wśród nich był m.in. Roman Giertych.
Apeluję do twórców "Ucha prezesa", aby przeprosili B. Budkę. Granicą satyry jest rozsiewanie krzywdzących plotek i uderzanie w rodzinę.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) 22 października 2017
Tymczasem zarówno w "Uchu prezesa", jak i antyrządowych mediach, od wielu miesięcy pojawiały się haniebne insynuacje dotyczące życia osobistego polityków z obozu PiS, m.in. Antoniego Macierewicza i Andrzeja Dudy. Listę kilku tych podłości sporządził bloger Żelazna Logika, celnie piętnując hipokryzję Borysa Budki i jemu podobnych:
1. Insynuowanie w mediach, że Andrzej Duda ma romans z Martą Kaczyńską a małżeństwo Dudów przechodzi kryzys. Do tego cytowanie słów o nieślubnym dziecku i siostrze-prostytutce - ok
2. Scena w Klątwie ze zbiórką pieniędzy dla zabójcy Kaczyńskiego - ok, ręce precz od wolnej kultury!
3. Insynuowanie w Uchu Prezesa homoseksualizm żonatego Macierewicza - ok, łehehehe dobra beka xD
4. Insynuowanie w Uchu Prezesa romansu Borysa Budki z Gasiuk-Pihowicz - skandal, przekroczenie granic, jak można uderzać w rodzinę!
Gdzie są Stuhr, Ostaszewska i Cielecka gdy uderza się w wolność kultury, swobodę przekazu i robi tu polew tak chamski z Borysława i Myszki?
Tak więc wygląda wolność słowa według opozycji totalnej: politycy "dobrej zmiany" mogą być wyszydzani, ale już działaczy PO i Nowoczesnej ruszać nie można.