Inicjatywa budowy islamskiego placu zabaw wywołała sporo kontrowersji. W trakcie oficjalnego otwarcia pierwszego tego typu obiektu w Berlinie przekonywano, że „muzułmańskie dzieci będą mogły poczuć się jak u siebie”. Czym różni się islamski plac zabaw, od innych? W zasadzie wszystkim.
Jak informuje serwis swiato-podglad.pl Niemcy prześcigają się ostatnio w realizacji pomysłów opartych o modę na multi-kulti. Tym razem jednak poszli znacznie dalej. W Berlinie otworzono pierwszy islamski plac zabaw.
Zamiast domku na drzewie czy klasycznego zamku jest tam kolorowy meczet z żółtym półksiężycem otoczony czterema minaretami.
Plac zabaw powstał na jednym z berlińskich osiedli.
- Charakterystyczne dla placu są plastikowe palmy, zdobienia w postaci brodatych muzułmanów oraz centralna część miejsca zabaw, którą zajmuje zwieńczony żółtym półksiężycem kolorowy meczet. Wokół świątyni znajdują się cztery minarety. Całość uzupełniają kładki i przeszkody spotykane na innych placach zabaw – relacjonuje serwis swiato-podglad.pl.
W internecie rozgorzał spór. Zwolennicy placu zabaw przekonują, że „muzułmańskie dzieci będą się tam mogły poczuć jak u siebie”, natomiast przeciwnicy zwracają uwagę, że gdyby zamiast meczetu na placu zabaw znalazła się na przykład miniatura katolickiej katedry, wówczas krzyk podniosłyby wszystkie lewackie środowiska.