Wybuchające coraz częściej konflikty zbrojne skłaniają największe światowej armie do poszukiwania nowych sposobów na zaskoczenie wroga na polu bitwy. Nad jednym z takich rozwiązań rozpoczął prace Pentagon.
Przedsięwzięcie nosi nazwę "Projekt Pele". System ten w wielu przypadkach może rozwiązać problemy z niedoborem zasilania na froncie. Celem tej operacji jest stworzenie wydajnych, mobilnych reaktorów jądrowych zdolnych do produkcji energii atomowej.
BWX Technologies has been selected to build the Project Pele microreactor. The first full-scale transportable microreactor prototype will be completed and delivered in 2024 for testing at the Idaho National Laboratory.https://t.co/ADcZW3UPyA pic.twitter.com/91AT520ay2
— World Nuclear News (@W_Nuclear_News) June 9, 2022
Przedstawiciele amerykańskiego Departamentu Obrony poinformowali niedawno o rozpoczęciu pierwszego etapu prac nad właśnie takim źródłem energii. Opracowaniem prototypu pojazdu z mobilnym reaktorem ma zająć się firma BWX Advanced Technologies, która ma dostarczyć działający prototyp ciężarówki.
Następnie, mobilne źródło energii ma trafić do testów, które - o ile zakończą się pełnym powodzeniem - mają pozwolić na wprowadzenie pojazdów do służby wojskowej już w 2026 r. Wartość kontraktu szacowana jest na około 300 miliardów dolarów.
Z początkowych doniesień na temat specyfikacji technicznej wynika, że reaktory stworzone w ramach projektu Pele mają zagwarantować moc od 1 do 5 MW, a do ich zasilania wykorzystane zostanie specjalistyczne paliwo Triso. Ponadto, mają być one zdolne do stosunkowo szybkiego rozpoczęcia pracy - emisja energii ma bowiem rozpocząć się w ciągu 72 godzin od rozstawienia maszyny.