W czasie gdy unijni przywódcy negocjowali rewizję wieloletnich ram unijnego budżetu, pod Parlamentem Europejskim w Brukseli trwał duży protest rolników. Do stolicy Belgii w czwartek wjechało co najmniej tysiąc ciągników, a pod PE zgromadziło się parę tysięcy osób. Na nagraniach widać wzniecane pożary i dużo dymu. Niestety widzowie większości stacji telewizyjnych w Polsce nawet o tym nie wiedzą - informacje na ten temat i nagrania pokazuje tylko Telewizja Republika.
Rolnicy m.in. z Belgii i Włoch domagali się wyrzucenia do kosza unijnych regulacji nakładających restrykcyjne wymagania na ich gospodarstwa.
Jesteśmy tu po to, żeby bronić naszego rolnictwa. Od trzech lat próbujemy bezskutecznie zwrócić uwagę belgijskiego rządu na nasze problemy. Musimy wreszcie się otrząsnąć i wraz z całą Europą walczyć o wspólną sprawę: o możliwość wykonywania zawodu rolnika dla nas i naszych dzieci
- powiedziała dziennikarzom Isabel Proost, rolniczka z Flandrii.
Kulminacją niezadowolenia wśród rolników był Europejski Zielony Ład, którego oficjalnym celem jest uczynienie Europy neutralną pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku oraz ustawa o przywracaniu przyrody, która ma na celu "poprawę różnorodności biologicznej w ekosystemach rolniczych". Te regulacje nałożyła na europejskie rolnictwo nowe wymagania i obciążenia, które ciężko jest unieść.
🔴TYLKO W TELEWIZJI REPUBLIKA - zamieszki w Brukseli
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) February 1, 2024
Inne telewizje informacyjne cenzurują te wydarzenia
🎥Oglądaj #NaŻywo: https://t.co/Ww3oSKLTKe#włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/VqrNbpKpfK