Co najmniej 11 osób zaginęło na południu Chin po ulewnych deszczach, które wywołały powodzie w tej części kraju i doprowadziły do ewakuacji dziesiątek tysięcy mieszkańców. Jak twierdzą lokalne władze - wobec wezbrania rzek istnieje obawa wystąpienia "powodzi stulecia".
Padające od czwartku intensywne deszcze dotknęły prowincję Guangdong, najbogatszą i najbardziej zaludnioną w ChRL. Jak podała agencja Xinhua w prowincji trzeba było przemieścić ponad 53 tys. osób. Ewakuacje objęły głównie mieszkańców Qingyuan, miasta położonego około 60 kilometrów od stolicy prowincji, Kantonu.
Ulewy spowodowały osunięcia ziemi na obszarach górskich. Według państwowej telewizji CCTV sześć osób zostało rannych, a kilka jest uwięzionych w pobliżu miasta Jiangwan w północnej części Guangdong.
Heavy rain causes flooding, disrupts traffic in parts of China pic.twitter.com/AXBugHRhT7
— CGTN (@CGTNOfficial) April 21, 2024
Obfite opady deszczu w południowych Chinach nie są niczym niezwykłym, jednak eksperci są zdania, że zmiany klimatyczne spowodowane emitowanymi przez człowieka gazami cieplarnianymi powodują intensyfikację i częstsze występowanie ekstremalnych zjawisk pogodowych - przypomniała AFP.