Rosyjski sąd na terenie okupowanej części obwodu chersońskiego na południu Ukrainy skazał obywatelkę tego kraju na 10,5 roku kolonii karnej. Za co? Kobieta została uznana za winną... szpiegostwa.
Według śledczych Ukrainka zbierała „strategicznie istotne dane o pododdziałach sił zbrojnych Rosji na terytorium obwodu chersońskiego i przekazywała je pracownikowi ukraińskiego wywiadu”. Informacje te mogły – jak twierdzi prokuratura – być następnie wykorzystywane do ataków na miejsca stacjonowania sil rosyjskich.
Iryna Horobcowa pracowała w firmie IT. Podczas okupacji Chersonia rozwoziła mieszkańcom artykuły żywnościowe i lekarstwa, a w internecie pisała posty popierające armię ukraińską.
Została zatrzymana 13 maja 2022 r. we własnym domu. Kiedy siły ukraińskie wyzwoliły Chersoń w listopadzie 2022 r., kobieta już od pół roku była przetrzymywana w Symferopolu na zaanektowanym Krymie.
Do oskarżonej nie dopuszczano adwokata. O tym, że przeciw kobiecie wszczęto sprawę o szpiegostwo, dowiedział się on dopiero w marcu 2024 r. Obrońca zobaczył ją dopiero w sądzie, dwa lata po zatrzymaniu – podało Radio Swoboda.
Chersoń został zajęty przez siły rosyjskie w ciągu pierwszych dni pełnowymiarowej wojny Rosji przeciw Ukrainie. Miasto wyzwolono 11 listopada 2022 r.