Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Ukraina nie odda części swojego terytorium. "To droga do eskalacji"

Ukraina nie odda agresorowi części swojego terytorium po to, by zatrzymać wojnę, bo takie „prymitywne porozumienia” prowadzą do eskalacji - oświadczył w piątek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, reagując na słowa byłego prezydenta USA Donalda Trumpa o "pewnych ustępstwach terytorialnych" jako cenie za zakończenie wojny.

Autor: as

- „Prymitywne porozumienia na zasadzie "terytorium w zamian za pokój" niezmiennie prowadzą do eskalacji konfliktu i kolejnych etapów wojny” – napisał na Twitterze Podolak.

Reklama

- „Każde ustępstwo wobec agresora nieuchronnie prowokuje go do gwałtownej ekspansji działań agresywnych, wzrostu drapieżnych apetytów i chęci unieważnienia prawa międzynarodowego” - podkreślił.

Doradca Wołodymyra Zełenskiego zareagował w ten sposób na wypowiedź Trumpa, który w wywiadzie dla agencji Reutera mówił, że Zachód powinien dążyć do negocjacji pomiędzy Ukrainą i Rosją. Nie wykluczył przy tym, że Kijów musiałby dokonać "pewnych ustępstw terytorialnych", aby zakończyć wojnę.

Autor: as

Źródło: pap Niezalezna.pl
Reklama