Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Ukraina uderzyła HIMARS-ami w głębi Rosji. Kellogg: USA dały zielone światło na ataki dalekiego zasięgu

W niedzielę Ukraińcy uderzyli prawdopodobnie z wykorzystaniem HIMARS-ów w elektrociepłownię w obwodzie biełgorodzkim w Rosji. Keith Kellogg, specjalny wysłannik Donalda Trump ds. Ukrainy, przyznał, że Waszyngton dał zielone światło na przeprowadzanie ataków dalekiego zasięgu na terytorium Rosji w określonych przypadkach.

Jak przekazał portal Kyiv Independent, w niedzielę rakiety HIMARS wystrzelone przez siły ukraińskie, miały poważnie uszkodzić elektrociepłownię w obwodzie biełgorodzkim w Rosji.

Reklama

Efektem były przerwy w dostawie prądu w rosyjskim obwodzie.

Ataku nie skomentowała jednak jak dotychczas armia ukraińska.

Keith Kellogg, specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Ukrainy, w wywiadzie dla Fox News przyznał, że Waszyngton dał zielone światło na przeprowadzanie ataków dalekiego zasięgu na terytorium Rosji w określonych przypadkach.

-  Sądząc po jego słowach, a także po wypowiedziach wiceprezydenta Vance’a i sekretarza Rubio, myślę, że odpowiedź brzmi: tak, należy wykorzystać możliwość przeprowadzania głębokich ataków, nie ma czegoś takiego jak azyle

- odpowiedział Kellogg, pytany, czy Donald Trump uważa, że Ukraina może dokonywać takich ataków.

Pytany, czy wojska ukraińskie mają zgodę na wykorzystywanie amerykańskiej broni w taki sposób, Kellogg odparł: - Jest różnie. Czasem mają, czasem nie.

Kellogg przypomniał, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na niedawnym spotkaniu z Trumpem poprosił o dostarczenie rakiet Tomahawk o zasięgu 2,5 tys. km, ale jeszcze nie podjęto decyzji w tej sprawie.

Źródło: niezalezna.pl, PAP, Kyiv Independent
Reklama