10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Trump czy Kamala? Najnowsze doniesienia z kampanii prezydenckiej w USA

"To, co trafiło byłego prezydenta Trumpa w ucho, to był pocisk, cały lub rozdrobniony na mniejsze kawałki, wystrzelony z karabinu zmarłego" - rozwiewa wątpliwości oświadczenie FBI. Sam Trump zapowiedział, że zorganizuje kolejny wiec w Butler w Pensylwanii - mieście, w którym dwa tygodnie temu uzbrojony mężczyzna postrzelił go podczas wiecu wyborczego. Są też pierwsze sondaże - liderem Trump czy Kamala Harris?

Donald Trump i Kamala Harris
Donald Trump i Kamala Harris
niezalalezna.pl - Wikimedia Commons

FBI prowadzi dochodzenie w sprawie nieudanego zamachu na byłego prezydenta w Butler w Pensylwanii, podczas którego zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne.

Sprawca strzelaniny został zastrzelony przez Secret Service.

"Zostałem postrzelony kulą, która przebiła górną część prawego ucha. Od razu wiedziałem, że coś jest nie tak, usłyszałem świst, strzały i od razu poczułem, jak kula przebija skórę. Było dużo krwawienia i wtedy zrozumiałem, co się dzieje" - napisał Trump kilka godzin po zdarzeniu, w poście na swojej platformie Truth Social.

Trump też oświadczył, że "przyjął kulę za demokrację".

W czwartek dyrektor FBI Christopher Wray powiedział podczas wysłuchania w Kongresie, że według jego wiedzy nie jest jasne, czy Trump został postrzelony, czy to odłamek telepromptera "drasnął ucho" byłego prezydenta.

"Nie, to była niestety kula, która trafiła mnie w ucho - żadne szkło czy odłamki" - zareagował na sugestię szefa FBI Donald Trump na platformie Truth Social.

Ronny Jackson, który był osobistym lekarzem Trumpa w Białym Domu, oświadczył, że "absolutnie nie ma żadnego dowodu na to, że może chodzić o coś innego niż pocisk”.

Trump wróci na miejsce zamachu

"Wrócę do Butler w Pensylwanii na wielki i wspaniały wiec" - napisał Trump na swej platformie Truth Social. Nie podał jednak daty tego wydarzenia, napisał jedynie, aby "czekać na szczegóły".

Według dziennika "New York Times" Secret Service zasugerowała sztabowi wyborczemu Trumpa, by nie organizował już wieców na otwartej przestrzeni. Nie wiadomo, gdzie w Butler odbędzie się zapowiedziane przez byłego prezydenta spotkanie z jego zwolennikami. Po zamachu 78-letni polityk występował już tylko w dużych halach.

Dwa punkty procentowe przewagi

W sondażu, przeprowadzonym wśród tysiąca zarejstrowanych wyborców, 49 proc. zadeklarowało, że w listopadowych wyborach zagłosuje na Donalda Trumpa, natomiast 47 proc., że poprze Kamalę Harris, przy czym różnica między kandydatami mieści się w granicach błędu sondażowego.

Sondaż wykazał mniejszą różnicę między kandydatami Demokratów i Republikanów niż na początku lipca, kiedy to kandydatem był jeszcze Joe Biden. Wówczas Trump wyprzedzał obecnego prezydenta o sześć punktów procentowych.

 



Źródło: niezalezna.pl

am