Nie bać Tuska! Osiem gwiazdek zdechło, czas na bunt przeciwko obecnej władzy » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Dziś spotkanie Biden-Duda i historyczne przemówienie prezydenta USA. Ekspert: środek ciężkości został przesunięty z Niemiec na Polskę

Za kilka godzin będziemy świadkami historycznej przemowy prezydenta USA Joego Bidena przed Zamkiem Królewskim w Warszawie. Ze względu na należne jej miejsce na kartach historii, myślę, że będziemy ją porównywać do słynnych słów: "Jestem Berlińczykiem", wypowiedzianych przez prezydenta USA Johna F. Kennedy'ego w Berlinie w 1963 r. czy do wezwania prezydenta Ronalda Reagana ćwierć wieku później, który również w stolicy Niemiec wzywał Gorbaczowa do zburzenia Muru Berlińskiego. Dzisiaj ten środek ciężkości został przesunięty z Berlina do Warszawy. Dzisiaj to Polska zaczyna pełnić w amerykańskiej świadomości geopolitycznej tę samą rolę, którą w czasach Zimnej Wojny pełniły Niemcy Zachodnie – mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl Tomasz Winiarski, amerykanista, ekspert ds. polityki Stanów Zjednoczonych.

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

O godz. 12.50 na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego zaplanowano ceremonię oficjalnego powitania prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki przez prezydenta Andrzeja Dudę. Po godz. 13 Joe Biden spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą. Przywódcy będą rozmawiać "w wąskim gronie", a następnie zaplanowano rozmowy dwustronne delegacji pod przewodnictwem obu prezydentów. O godz. 17.30 w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie, Joe Biden wygłosi przemówienie do narodu polskiego.

Wizyta prezydenta USA Joego Bidena w Warszawie to absolutnie bezprecedensowe wydarzenie. Co prawda od 1972 roku i wizyty Richarda Nixona wszyscy urzędujący prezydenci USA, poza Ronaldem Reaganem, przynajmniej raz gościli w naszym kraju, niektórzy nawet trzykrotnie, tak jak George W. Bush. Biden przyjeżdża jednak drugi raz w ciągu 12 miesięcy, co wyraźnie wskazuje na historyczną rolę Polski w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi.

– mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl Tomasz Winiarski, amerykanista. Jak dodaje, zaplanowane na dzisiejsze popołudnie przemówienie Bidena do narodu polskiego w Warszawie będzie miało wymiar historyczny. 

Przemowa będzie adresowana przede wszystkim do Polaków, ale także pośrednio do społeczeństw z innych krajów Zachodu, na czele z Amerykanami. Ze względu na należne jej miejsce na kartach historii, myślę, że będziemy ją porównywać do słynnych słów: "Jestem Berlińczykiem" wypowiedzianych przez prezydenta Johna F. Kennedy'ego w Berlinie w 1963 r. czy do wezwania prezydenta Ronalda Reagana ćwierć wieku później, który również w stolicy Niemiec wzywał Gorbaczowa do zburzenia Muru Berlińskiego. Dzisiaj ten środek ciężkości został przesunięty z Berlina do Warszawy. Dzisiaj to Polska zaczyna pełnić w amerykańskiej świadomości geopolitycznej tę samą rolę, którą w czasach Zimnej Wojny pełniły Niemcy Zachodnie. Obserwujemy to już od kilku lat.

– mówi ekspert. 

Przejawem tych zmian jest m.in. rosnąca obecność amerykańskich żołnierzy w naszym kraju. To właśnie kontynuowanie tego militarnego partnerstwa będzie z pewnością jednym z najważniejszych tematów bilateralnego spotkania prezydenta RP Andrzeja Dudy z prezydentem USA Joe Bidenem.

 – dodaje Tomasz Winiarski. 

Nasz rozmówca wskazuje, że podczas dzisiejszego spotkania, prezydent RP będzie zabiegał o zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce.

Z punktu widzenia naszych interesów, głównie interesów bezpieczeństwa, byłoby czymś bardzo pożądanym, aby nie tylko zwiększyć kontyngent wojsk USA w Polsce, lecz także uczynić ich obecność stałą, a nie rotacyjną, tak jak obecnie. Mam nadzieję, że nadchodząca wizyta Bidena będzie pierwszym krokiem do realizacji tego celu.

– uważa ekspert.  

Obecnie w Polsce stacjonuje, wedle różnych szacunków, od 10 do 12 tysięcy żołnierzy USA. Mamy też decyzję o przeniesieniu Wysuniętego Dowództwa V Korpusu Sił Lądowych USA do Poznania. To jedyna tego szczebla amerykańska struktura dowodzenia w Europie. Polskie oczekiwania sięgają jednak znacznie dalej.  

– kończy Tomasz Winiarski.  

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#BIden #Duda #wizyta #prezydent USA #rozmowy #Sojusz #bezpieczeństwo

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Konrad Wysocki
Wczytuję ocenę...
Wideo