Jak podało BBC, Izrael miał zostać ostrzelany z terytorium Syrii, a pociski spadły na tereny niezamieszkałe. Nie ma doniesień o osobach rannych czy istotnych zniszczeniach.
IDF nie podały żadnych dodatkowych szczegółów dotyczących ostrzału z Syrii, zamieściły jednak wpis w serwisie X informujący, że doszło do "pewnej liczby" ataków z terytorium tego kraju.
Nieco później armia izraelska poinformowała, że jej artyleria ostrzeliwuje cele w Syrii w odpowiedzi na strzały "w kierunki (Wzgórz) Golan" - relacjonuje AFP.
Wcześniej we wtorek w stronę Izraela wystrzelono 15 pocisków rakietowych z Libanu; system Żelazna Kopuła przechwycił cztery z nich, a pozostałe spadły na niezamieszkane tereny i nie spowodowały strat.
W odwecie za te ataki czołgi IDF ostrzelały dwie pozycje obserwacyjne libańskiego ugrupowania Hezbollah - podał portal izraelskiej telewizji i24news, powołując się na jednego z rzeczników armii.