Zgodnie z odpowiedzią obecnie każdego dnia dochodzi do dwucyfrowej liczby przelotów. W ciągu ostatnich lat miało także dojść do kilku przypadków zakłóceń europejskich i niemieckich satelitów.
Rząd RFN odmówił równocześnie udzielenia odpowiedzi na kilka pytań frakcji Zielonych. Uzasadnia to względami bezpieczeństwa.
Minister obrony Boris Pistorius informował we wrześniu, że satelity Intelsatu, używane m.in. przez niemieckie wojsko, są śledzone przez rosyjskie satelity Łucz-Olimp. Ostrzegł, że Rosja i Chiny w ostatnich latach „gwałtownie rozbudowały” swoje zdolności do prowadzenia wojny w kosmosie.
By temu przeciwdziałać, rząd Niemiec przedstawił niedawno po raz pierwszy własną strategię bezpieczeństwa kosmicznego. W nadchodzących latach z budżetu RFN na projekty kosmiczne ma zostać przeznaczone 35 mld euro.