Norweg Jens Stoltenberg przekazał we wtorek funkcję sekretarza generalnego NATO byłemu premierowi Holandii Markowi Rutte. Uroczystość odbyła się w Kwaterze Głównej Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Norweg był na tym stanowisku przez dziesięć lat. Na pożegnanie Stoltenberg powiedział, że w trakcie jego urzędowania NATO przeszło największą transformację w swojej historii. Liczba żołnierzy w stanie wysokiej gotowości zwiększyła się z kilku tysięcy do pół miliona, a liczba państw wydających ponad 2 proc. swojego PKB na obronność wzrosła z trzech do 23.
"Dotrzymam mojej obietnicy, opuszczę Brukselę w ciągu kilku godzin"
Norweg podkreślił, że jego następca ma wszelkie kompetencje, by przewodzić NATO, np. jest w stanie budować kompromisy. "Pokazałeś nam jednak, że jest jedna rzecz, w której nie idziesz na kompromisy - w kwestii naszych wspólnych, podstawowych wartości" - powiedział Stoltenberg.
Przekazując urząd Ruttemu przekazał mu ceremonialny młotek.
Rutte wśród swoich priorytetów wcześniej wymienił, by Ukraina zwyciężyła jako suwerenne, demokratyczne państwo.
On this historic day, we bid farewell to NATO Secretary General @jensstoltenberg and welcome incoming @SecGenNATO Mark Rutte 🤝 pic.twitter.com/cGfNQEMZuU
— NATO (@NATO) October 1, 2024