Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Izrael zniszczył fabrykę wzbogacania uranu. Netanjahu do Irańczyków: powstańcie przeciwko opresyjnemu reżimowi

W wyniku piątkowego ataku Izraela na Iran naziemna fabryka wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części kraju została zniszczona. Premier Izraela Binjamin Netanjahu w opublikowanym w piątek wieczorem przesłaniu do Irańczyków powiedział, że Izrael nie walczy z narodem Iranu, ale ze "wspólnym wrogiem", jakim są władze tego kraju. Wezwał Irańczyków, by "powstali przeciwko opresyjnemu i złemu reżimowi".

Naziemna fabryka, w której Iran produkował wzbogacony do 60 proc. uran, została zniszczona przez siły izraelskie. Nie ma co prawda oznak zniszczeń podziemnych hal wzbogacania uranu, ale atak na zasilanie mógł spowodować uszkodzenie wirówek. Zaatakowano też dwie inne instalacje: zakład wzbogacania uranu w Fordo i zakład w Isfahanie, położone w centrum kraju.

Reklama

"Islamski reżim, który uciska was od blisko 50 lat, grozi, że zniszczy mój kraj, Izrael. Celem izraelskiej operacji jest zlikwidowanie tego zagrożenia w postaci broni jądrowej i rakiet balistycznych"

- oświadczył premier Izraela Binjamin Netanjahu w opublikowanym w mediach społecznościowych przesłaniu do "dumnego narodu irańskiego".  

Gdy osiągniemy te cele, otworzymy wam drogę do waszego celu, do wolności - podkreślił. Dodał, że narody irański i izraelski "pozostają w wielkiej przyjaźni od czasów Cyrusa Wielkiego" - władcy perskiego z VI wieku p.n.e., który pozwolił Żydom na powrót do ich ojczyzny po okresie niewoli babilońskiej.

Nadszedł czas, by naród irański "zjednoczył się wokół swojej flagi i dziedzictwa historycznego, stając w obronie swojej wolności przed złym i opresyjnym reżimem, który nigdy nie był słabszy" - kontynuował Netanjahu. 

"To okazja dla was, by powstać, by wasz głos został usłyszany" - podkreślił izraelski przywódca, przywołując hasło "Kobieta, życie, wolność", które towarzyszyło prowolnościowym demonstracjom, jakie przetoczyły się przez Iran w latach 2022-23. Protesty wybuchły po śmierci Kurdyjki Mahsy Amini, która zmarła w niejasnych okolicznościach w areszcie, gdzie przebywała za rzekome złamanie przepisów dotyczących kobiecego ubioru. Podczas brutalnego tłumienia tych wystąpień zabito ponad 500 osób.

Netanjahu wyliczył też dotychczasowe sukcesy Izraela w walce z irańskim reżimem - zabicie przywódców wojskowych i uderzenia w ośrodki nuklearne - oraz zapowiedział, że władze Iranu muszą liczyć się z kolejnymi atakami. 

Źródło: niezalezna.pl, PAP
Reklama