Gazeta Polska: Oni obawiają się Karola Nawrockiego. Atak metodami rosyjskimi nie był przypadkowy Czytaj więcej!

Bułgaria: Atak hakerów na strony rządu i prezydenta

Do zmasowanego ataku hakerskiego doszło na strony internetowe bułgarskiego prezydenta Rumena Radewa i rządu. Administratorzy strony prezydenta poinformowali, że był to atak typu DDoS, który doprowadził do znacznego spowolnienia dostępu lub nawet jego tymczasowego wstrzymania.

Zdjęcie autorstwa Tima Miroshnichenko z Pexels

Przekazali, że podjęto natychmiastowe działania, by ograniczyć następstwa ataku. Zapewnili, że w żadnej chwili nie doszło do ingerencji w treści na stronie.

Jednocześnie miały miejsce cyberataki na strony rządu Bułgarii. Według Państwowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (kontrwywiadu) atak był dziełem rosyjskich hakerów z grupy Killnet, znanej z powodujących niedostępność usług ataków DoS i DDoS na instytucje rządowe i prywatne firmy w różnych krajach podczas trwającej inwazji Rosji na Ukrainę.

Sprawą zajęła się dyrekcja do walki z przestępczością zorganizowaną; dochodzenie wszczęła także prokuratura.

 



Źródło: niezalezna.pl/PAP

gb