- Dziś tym aktem spełniamy wolę wyborców, ponieważ lider najsilniejszej partii zostaje mianowany premierem - powiedział Petr Pavel podczas ceremonii zaprzysiężenia nowego szefa rządu.
- Chciałbym jeszcze raz docenić to, że dotrzymał pan umowy, którą zawarliśmy między sobą w sprawie publicznego ogłoszenia sposobu, w jaki zostanie rozwiązany konflikt interesów - podkreślił czeski prezydent. Zaznaczył, że Republika Czeska „znajduje się w trudnej sytuacji bezpieczeństwa i gospodarczej”. - Będziemy musieli rozwiązać szereg problemów, które nie będą przyjemne dla opinii publicznej. Będą one wymagały nie tylko wizji, ale także odwagi i niekwestionowania naszych więzi w UE i NATO - dodał.
Porozumienie ponad politycznymi podziałami
Podczas uroczystości Babisz ograniczył się do podziękowań oraz zapewnił Czechów, że będzie walczyć o ich interesy w kraju i na świecie. Dołożymy wszelkich starań, aby zrealizować program rządu. Dołożymy też wszelkich starań, aby Republika Czeska stała się najlepszym miejscem do życia na całej naszej planecie - zadeklarował Babisz w imieniu gabinetu, którego prezydent jeszcze nie powołał.
Andrej Babisz otrzymał we wtorek gratulacje od dotychczasowego premiera Petra Fiali, który, wraz z rządem, urzęduje do czasu powołania przez prezydenta nowego gabinetu. - Do czasu powołania jego rządu, Pałac Hrzánskiego jest w pełni do dyspozycji jego i jego zespołu - zadeklarował Fiala. Zapewnił, że przekazywanie władzy przebiegnie bez zakłóceń.
Dziennikarze spodziewają się, że prezydent mianuje rząd Babisza na początku przyszłego tygodnia, a nowy premier bez przeszkód weźmie udział w posiedzeniu Rady Europejskiej, zaplanowanym na 18-19 grudnia.