Ukraińskie państwowe przedsiębiorstwo odpowiedzialne za drogi, odpowiednik polskiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) będzie miało nowego szefa. Zostanie nim niebawem Sławomir Nowak – podał ukraiński portal apostrophe.com.ua.
Zdaniem ministra Infrastruktury Władimira Omelyana, nowy szef Państwowej Agencji jest osobą, która w swojej zawodowej przeszłości nie była skorumpowana... Podał, że nowy szef Państwowej Agencji
rozpocznie prace przed końcem sierpnia.
W listopadzie 2014 roku Sławomir Nowak został skazany przez Sąd.
Uznaje go za winnego ws. zatajenia w oświadczeniu majątkowym posiadania zegarka o wartości powyżej 10 tys. złotych
- powiedziała wtedy sędzia czytając wyrok.
Pół roku później warszawski sąd apelacyjny uchylił wyrok. Sąd nie oczyścił jednak Nowaka z zarzutów.
Sławomir Nowak to też bohater afery taśmowej. W 2014 roku tygodnik "Wprost" ujawnił nagrania wysokich urzędników rządu Donalda Tuska.
W 2013 r. ujawniono wnioski z wewnętrznego audytu spółki PKP. Wynika z niego, że w firmie dochodziło do nieprawidłowości przy ogłaszaniu przetargów. W sprawie zakupu systemów bezpieczeństwa, za które PKP przepłaciły 50-krotnie, prokuratura nadal prowadzi postępowanie.
Dla polityków PO to jednak jeszcze jeden powód do żartów. „W PKP 30 baniek to nie jest wielki pieniądz. […] Tam rozmowa zaczyna się od 100” – mówił na „taśmach prawdy” Sławomir Nowak i śmieje się ze złodziejstwa w spółce.
Na taśmach jest też rozmowa Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem, byłym wiceministrem finansów.
Nowak skarży się mu, że "skarbówka trzepie jego żonę". Parafianowicz miał odpowiedzieć: "Zablokowałem to".
Źródło: niezalezna.pl
#Ukraina #Sławomir Nowak
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mg