Dwudniowa wizyta prezydenta w Bratysławie rozpoczęła się we środę. Andrzej Duda spotkał się z prezydentem Słowacji Andrejem Kiską.
Andrzej Duda nawiązał do Brexitu. Mówił, że decyzja Brytyjczyków pokazuje, że społeczeństwa będące we wspólnocie dłużej niż Polska, chcą by UE była taka jak u korzeni.
– mówił prezydent.Chcą Unii, która zbudowała ich potęgę gospodarczą, która pomaga i daje wolność, a nie taką, która przeszkadza i nakazuje
Dodał, że w tym kierunku będą składane postulaty. Będą zacieśniały współpracę w ramach Grupy Wyszehradzkiej i Unii Europejskiej. Prezydenci zgodzili się co do tego, że w sprawie Brexitu potrzebny jest spokój i refleksja.
Prezydent spotkał się z premierem Słowacji.
Andrzej Duda wraz z Andrejem Kiską złożyli wieńce przed Bramą Wolności.
- powiedział prezydent.W symbolicznym miejscu, gdzie stoi Brama Wolności, w czasach komunistycznych spotykał się Wschód z Zachodem. Było to miejsce, gdzie Żelazna Kurtyna dzieliła kraje i narody. Słowacka Brama Wolności przypomina słowa z hymnu polskiej Solidarności napisane przez Jerzego Narbutta: "A jeśli ktoś nasz polski dom zapali, to każdy z nas gotowy musi być, bo lepiej byśmy stojąc umierali, niż mamy klęcząc na kolanach żyć"
– powiedział Andrzej Duda.Jesteśmy tu w przededniu objęcia prezydencji w Unii Europejskiej przez Słowację, a przez Polskę przewodnictwa w Grupie Wyszehradzkiej, by podkreślić, że dla Polski i Słowacji wartości unijne, takie jak wolność przemieszczania się osób, są ogromnie ważne