Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Rewelacje Bartoszewskiego w "Die Welt"

W okupowanej przez hitlerowców Warszawie należało się bać nie niemieckich oficerów, ale sąsiadów-Polaków owładniętych antysemityzmem  - uważa Władysław Bartoszewski.

Autor:

W okupowanej przez hitlerowców Warszawie należało się bać nie niemieckich oficerów, ale sąsiadów-Polaków owładniętych antysemityzmem  - uważa Władysław Bartoszewski.

W wywiadzie dla niemieckiej gazety "Die Welt" Gerhard Gnauck wypytuje Władysława Bartoszewskiego o Jana Karskiego i życie w czasie okupacji hitlerowskiej.  W tekście pada pytanie: "Działał pan w ruchu oporu i pomagał pan Żydom. Czy miał pan wówczas sąsiadów, których się obawiał?"

Władysław Bartoszewski odpowiedział, iż mieszkał w Warszawie na ul. Mickiewicza w kamienicy pełnej inteligencji. "Jeśli ktoś się bał, to nie Niemców. Gdy niemiecki oficer widział mnie na ulicy i nie miał rozkazu aresztowania mnie, niczego nie musiałem się obawiać. Ale gdy sąsiad-Polak zauważył, iż kupiłem więcej chleba niż zwykle, wtedy musiałem się bać".

Autor:

Źródło: