Norweg Marius Lindvik wygrał sobotni konkurs Letniej Grand Prix w skokach narciarskich w Wiśle. Najlepszy z Polaków Aleksander Zniszczoł był ósmy, a Kamil Stoch zajął dopiero 16. miejsce i jak sam przyznał nawet "nie łudzi się, że wystąpi w niedzielnych zawodach."
Sobotnie zawody letniej Grand Prix skoczków narciarskich na obiekcie imienia Adama Małysza w Wiśle nie były specjalnie udane dla Biało-czerwonych. Najlepszy z nich Aleksander Zniszczoł zajął dopiero ósme miejsce. Zdecydowanie gorzej spisał się trzykrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch, który jest pewny, że w niedzielę zabraknie dla niego miejsca wśród uczestników kolejnego konkursu.
Z informacji, którą otrzymałem, to w niedzielę będą skakać czterej najlepsi z Polaków w sobotę. Nie łudzę się więc, że wystartuje
- przyznał Stoch, który był 16. w zawodach Letniej Grand Prix w skokach narciarskich w Wiśle. Lepszych od niego było czterech rodaków.
Pierwszy w karierze triumf Mariusa Lindvika w LGP, pierwsze w karierze podium Arttiego Aigro!
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) September 14, 2024
Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki zameldowali się w czołowej dziesiątce #Wisła #skijumpingfamily pic.twitter.com/IsVjgWd3MZ
"Nie wiem, czemu dziś ciało nie chciało mnie słuchać. Byłem bardzo spięty i przez to nie byłem w stanie zrobić najprostszych rzeczy. Wynikało to z wielu rzeczy. Nie chcę się usprawiedliwiać, tłumaczyć, ale efekt jest tego taki, że w Wiśle oddałem najgorsze skoki tego lata. Jestem tym bardzo zawiedziony. Trudno mi się z tym pogodzić" - powiedział dziennikarzom po konkursie trzykrotny mistrz olimpijski.
Jak dodał, po sobotnim występie na obiekcie im. Adama Małysza jest po prostu bardzo zły na siebie.
Z drugiej strony wiem, jaką pracę wykonałem do tej pory. Stać mnie na dużo lepsze skoki. Ten weekend letni jednak niczego nie zmienia, jeszcze niczego nie pokazuje. Muszę tylko wyciągnąć wnioski i dalej ciężko pracować
- zaznaczył.
Informacja przekazana przez Stocha się potwierdziła i w niedzielę wystartują: Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Paweł Wąsek. Początek niedzielnego konkursu zaplanowano na godzinę 15.