Robert Kubica wpadł z deszczu pod rynnę. Polski kierowca, który ubiegły sezon spędził w najgorszym bolidzie w Formule 1 w tym został kierowcą w DTM. Przyszłość tej serii wyścigowej stanęła jednak pod dużym znakiem zapytania. Koncern samochodowy Audi oficjalnie poinformował, że po sezonie 2020 zakończy w niej starty.
Rezygnacja Audi to poważny problem dla DTM, gdyż w rywalizacji od 2021 roku zostanie tylko jeden team - BMW i jego zespoły klienckie. Audi w tym roku ma wystawić dziewięć z szesnastu aut. Niedawno trzeba się było pogodzić także z odejściem z serii zespołu R-Motorsport Aston Martin po zaledwie jednym sezonie występów. Do tego nie wiadomo, jak na skutek pandemii koronawirusa będzie przebiegał sezon 2020. Audi było organizatorem wznowionych w 2000 roku mistrzostw DTM i nie opuściło żadnego sezonu.
Audi potwierdziło, że powodem wycofania się z DTM jest projekt bardziej intensywnego zaangażowania się w Formułe E. Wpływ na decyzję miał także kryzys związany z pandemią koronawirusa.
Audi wycofuje się z DTM. Volkswagen kończy z silnikami spalinowymi i stawia na samochody elektryczne.
Audi will quit the #DTM after the 2020 season, leaving BMW as the series' only remaining manufacturer:https://t.co/zYSBBtcDXc
— Motorsport.com (@Motorsport) April 27, 2020
Nieoficjalnie wiadomo natomiast, że grupa Volkswagen, której częścią jest Audi i Skoda zaleciła jeszcze w ubiegłym roku podjęcie działań mających na celu zakończenie projektów związanych z silnikami spalinowymi. To właśnie spowodowało m.in. że team Volkswagen Motorsport niespodziewanie wycofał się z rajdowych mistrzostw świata, gdy gotowy już praktycznie był projekt nowego VW Polo WRC.
Decyzją Audi nie jest zaskoczony dyrektor cyklu, sławny przed laty austriacki kierowca Formuły 1 Gerhard Berger, gdyż już w ubiegłym roku zespół informował, że bierze takie rozwiązanie pod uwagę:
To bardzo trudny dzień dla sportu motorowego w Niemczech i całej Europie. Ta decyzja pogarsza sytuację, teraz przyszłość DTM zależy od reakcji naszych partnerów i sponsorów. Mam nadzieję, że pomimo tego sezon 2020 będzie udany. Kontynuujemy przygotowania, wystartujemy tak szybko, jak tylko to będzie możliwe. Oczywiście tylko w warunkach bezpieczeństwa dla wszystkich.