„Quilindschy Hartman nie poleci z reprezentacją Holandii do Warszawy dziś w godzinach popołudniowych. Obrońca Burnley jest chory i opuścił zgrupowanie w Zeist” - przekazano na stronie federacji (KNVB). Przypomniano, że już wcześniej w miejsce kontuzjowanego Weghorsta z Ajaksu Amsterdam awaryjne powołanie otrzymał Emmanuel Emegha z RC Strasbourg.
„Obecnie kadra liczy 24 zawodników” - dodano.
Holandia prowadzi w grupie G z dorobkiem 16 punktów i o trzy wyprzedza Polskę. Trzecia Finlandia zgromadziła 10 punktów, na dodatek rozegrała jedno spotkanie więcej od obu tych zespołów. Bezpośredni awans na mundial 2026 w USA, Meksyku i Kanadzie wywalczą zwycięzcy grup, a ekipy z drugich miejsc wystąpią w dwustopniowych barażach.
Trener piłkarskiej reprezentacji Polski Jan Urban powiedział przed piątkowym meczem eliminacji mistrzostw świata z Holandią w Warszawie, że chce zobaczyć drużynę stawiającą kolejny krok. - To znaczy zespół, który utrzyma się dłużej przy piłce niż niedawno w Rotterdamie - dodał.
Trzeba sobie podnosić poprzeczkę coraz wyżej. Wyciągamy z tamtego meczu dużo fragmentów gry i pokazujemy je zawodnikom na odprawach. Owszem, na początku Holendrzy zepchnęli nas do defensywy, ale później wyglądało to w naszym wykonaniu zdecydowanie lepiej
– zaznaczył Urban podczas konferencji prasowej..
Z kolei Matty Cash przed meczem z Holandią w eliminacjach mistrzostw świata przyznał, że rywalizacja z tak markowym rywalem to świetna okazja, żeby się pokazać i zaprezentować pełnię umiejętności. - Atmosfera na pewno będzie fantastyczna, kibice nam pomogą - dodał.