Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Sport

Z tym rywalem Biało-czerwoni nigdy nie stracili bramki... mogli natomiast oberwać kamieniem

Biało-czerwoni w poniedziałkowy wieczór wyjazdowym meczem z Maltą zakończą fazę grupową eliminacji piłkarskich mistrzostw świata. Historia pokazuje, że Polacy raczej nie mają się czego obawiać... Chociaż w przeszłości na Malcie na Biało-czerwonych poleciały kamienie, to dotychczas z Maltańczykami mierzyliśmy się pięciokrotnie wygrywając wszystkie spotkania i nie tracąc nawet jednego gola.

Pewnym ostrzeżeniem dla drużyny Jana Urbana może być ostatnie sensacyjne zwycięstwo Malty z Finlandią, ale bilans bezpośrednich spotkań Polaków z najbliższym rywalem nie pozostawia złudzeń, kto będzie faworytem. Obie drużyny mierzyły się dotychczas pięciokrotnie, za każdym razem wygrywali Biało-czerwoni, a bilans bramkowy jest równie jednoznaczny 15:0.

Kamienie w La Valettcie

Pierwsza konfrontacja miała miejsce 7 grudnia 1980 roku w La Valettcie i przeszła do historii, gdyż trwała niespełna... 80 minut. Po drugiej bramce dla gości, którą w 77. minucie zdobył Leszek Lipka, miejscowi kibice zasypali murawę kamieniami. Mecz został przerwany, a wynik zweryfikowany z faktycznym stanem z boiska - Polska wygrała 2:0.

Rewanż niespełna rok później we Wrocławiu Polacy wygrali 6:0, m.in. dzięki dwóm trafieniom Włodzimierza Smolarka, który uzyskał gola również w wyjazdowym spotkaniu. Dwa kolejne mecze miały charakter towarzyski - w lutym 1999 roku drużyna prowadzona przez Janusza Wójcika zwyciężyła w La Valetcie 1:0 po bramce w 90. minucie Tomasza Kłosa, a w grudniu 2003 kadra pod wodzą Pawła Janasa wygrała 4:0.

Ostatni mecz to marzec tego roku i pierwsze okienko eliminacji mundialu 2026. Na PGE Narodowym w Warszawie gospodarze zwyciężyli 2:0, a oba gole zdobył Karol Świderski.

Mecz Malta - Polska w eliminacjach mistrzostw świata w poniedziałek o godzinie 20.45

 

Źródło: pap, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane