Przed czwartkowym meczem z Holandią w Rotterdamie Jan Urban musiał zdecydować o skreśleniu dwóch nazwisk z kadry meczowej, która ma liczyć 23 zawodników. Powołanie otrzymało 25 piłkarzy i o ile odesłanie bramkarza Bartosza Mrozka na trybuny nie może dziwić, to lekkim zaskoczeniem jest podobna decyzja w sprawie Krzysztofa Piątka, który jeszcze niedawno był jednym z filarów ofensywy Biało-Czerwonych.
Z Holandią bez Piątka
W przypadku Piątka może to jednak oznaczać, że Urban zamierza postawić na innych snajperów – być może od pierwszych minut zobaczymy przeciwko Holendrom wracającego do kadry Roberta Lewandowskiego. Ten jednak ostatnio leczył kontuzje i w meczach ligowych Barcelony pojawiał się na murawie w końcówkach. W kadrze meczowej są też dwaj inni napastnicy: Adam Buksa oraz Karol Świderski.
Urban objął stanowisko selekcjonera 16 lipca, zastępując Michała Probierza, który zrezygnował po porażce z Finlandią. Mecz z Holandią będzie dla niego debiutem.