„Ostrogi” po raz pierwszy w historii zaczęły rozgrywki od pięciu kolejnych zwycięstw, ale w Phoenix trafiły na świetnie dysponowanego rywala. Devin Booker zdobył dla gospodarzy 28 punktów, Grayson Allen i Ryan Dunn dodali po 17, a cały zespół miał blisko 60-procentową skuteczność zarówno wszystkich rzutów z gry, jak i „trójek”. Zza łuku gracze „Słońc” trafili 19-krotnie na 33 próby, a goście jedynie 10 razy na 41 rzutów.
Słońca pokonały Ostrogi w NBA
Słabiej dysponowany niż we wcześniejszych spotkaniach był francuski gwiazdor Spurs Victor Wembanyama, który zakończył je z dziewięcioma punktami, przy niespełna 29-procentowej skuteczności rzutów z gry. Jego średnia z pięciu pierwszych występów w sezonie to 30,2 pkt. Po raz pierwszy od 30 października 2024 uzyskał jednocyfrową zdobycz. Do tego odnotował dziewięć zbiórek, cztery bloki i dwie asysty.
Stephon Castle z 26 punktami był najskuteczniejszym zawodnikiem pokonanych. Wchodzący z ławki Keldon Johnson zdobył 19. Zespół z San Antonio w trzeciej kwarcie przegrywał już różnicą 31 punktów. W ostatniej zbliżył się na 14 (97:111), ale to Suns zdobyli kolejne 11 "oczek" i mecz był praktycznie rozstrzygnięty.
W drużynie Spurs - poza leczącym uraz nadgarstka Sochanem - zabrakło rozgrywającego De’Aarona Foxa i środkowego Luke’a Korneta. Natomiast Suns grali bez rozgrywającego Jalena Greena i skrzydłowego Dillona Brooksa. „Słońca” odniosły trzecie zwycięstwo i z bilansem 3-4 plasują się na 11. pozycji na Zachodzie. Z kolei Spurs (5-1) ustępują w tej konferencji jedynie Oklahoma City Thunder.