To nie tak miało wyglądać! Polscy koszykarze 3x3 prowadzili na igrzyskach olimpijskich w Tokio 19:16 z Chinami. Do zwycięstwa Biało-czerwonym wystarczył jeden celny rzut, ale w fatalnej końcówce rywale odrobili straty i sięgnęli po zwycięstwo 21:19.
Polscy koszykarze 3x3 do pierwszego poniedziałkowego meczu na igrzyskach w Tokio przystępowali po zwycięstwach z Rosyjskim Komitetem Olimpijskim oraz Japonią i dwóch porażkach - z bardzo silną Serbią (z bilansem 6:0 prowadzą w tabeli), a także Łotwą.
Chińczycy pokonali dotychczas tylko Belgię, a zatem spotkanie z Biało-czerwonymi było bardzo ważne dla obu ekip, które w ośmiozespołowej grupie walczą o sześć miejsc premiowanych awansem do decydującej fazy turnieju.
No nie... 😑
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) July 26, 2021
🇵🇱🆚🇨🇳#HomeOfTheOlympics #IgrzyskaOlimpijskie #Tokyo2020 #3x3 pic.twitter.com/CVb7iwlPpi
Polacy zaczęli bardzo twardo, a sędziowie często odgwizdywali faule naszych koszykarzy. Skuteczny w pierwszych minutach był Michael Hicks wyprowadzając drużynę na prowadzenie 8:4. Liderem Chińczyków był natomiast mierzący 2,10 m Jinqiu Hu, który dominował pod tablicą. Rywale jednak czasem nie nadążali za dynamicznymi Polakami. Po dobrej akcji Pawła Pawłowskiego zrobiło się 13:9.
Licznik fauli niestety działał na korzyść Azjatów, bardzo szybko każde przewinienie Biało-czerwonych skutkowało rzutami wolnymi. Skuteczny był na szczęście Przemysław Zamojski i znów udało się odskoczyć z wynikiem od niebezpiecznie zbliżających się Chińczyków. Sprawy w swoje ręce wziął też Pawłowski - 19:16 i już tylko jednego rzutu z dystansu brakowało do zwycięstwa! Próbował dwukrotnie Hicks, próbował Zamojski, lecz piłka nie chciała wpaść do kosza i nagle zrobił się remis! Fatalna końcówka i rywale zrobili to, co nam się nie udało... Skutecznie zza linii rzutów dwupunktowych wycelował Hu i Chińczycy cieszyli się ze zwycięstwa.
Polscy koszykarze 3x3 na igrzyskach w Tokio jeszcze w poniedziałek zagrają z mocną Holandią (godz. 15.25). Na zakończenie fazy grupowej zmierzą się z Belgią - we wtorek o 7.40. Tego samego dnia rozegrana zostanie faza ćwierćfinałowa.