Na ostatniej sesji sejmiku łódzkiego, radny z ramienia PSL - Adam Nowak złożył wniosek formalny o zdjęcie z prządku obrad projektu uchwały o upamiętnieniu bohaterów (rodzina Ulmów, rotmistrz Witold Pilecki, o. Maksymilian Kolbe). To zaskakujące, szczególnie z uwagi na to, że na szczeblu polityki krajowej - ludowcy podjęli uchwałę ws. zachowania pamięci tychże bohaterów. Wprost apelowali do samorządowców, by podejmowali inicjatywy upamiętniające na niższych szczeblach. Mamy komentarz radnego Nowaka.
Jak przypominamy - w nocy z 24 na 25 czerwca nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku usunęła z wystawy głównej ekspozycje dot. św. Maksymiliana Kolbego, bł. rodziny Ulmów i rtm. Witolda Pileckiego. Sprawa ta wywołała burzę w przestrzeni publicznej, ale i... podzieliła koalicję rządową.
Z działaniami nowej dyrekcji nie zgadzali się m.in. ludowcy, na czele z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. W związku z tym, Naczelny Komitet Wykonawczy PSL podjął uchwałę w sprawie zachowania pamięci o rodzinie Ulmów, rotmistrzu Pileckim i św. Maksymilianie Kolbe.
Więcej (oraz treść uchwały) w tekście poniżej:
Beata Dróżdż, radna sejmiku województwa łódzkiego z PiS, poinformowała w mediach społecznościowych o przebiegu ostatniej sesji. Jak się okazuje, nie wszyscy z ramienia PSL, w kwestii polskich bohaterów, uważają tak samo...
"Właśnie radny Adam Nowak PSL złożył wniosek formalny o zdjęcie z prządku obrad projektu uchwały o upamiętnieniu #RodzinyUlmów #RotmistrzaWitoldaPileckiego i #OjcaMaksymilianaMariaKolbe i mimo mojego kontr wniosku byśmy ponad podziałami odrzucili ten wniosek formalny i procedowali dzis niniejszy projekt uchwały jednak większością głosów Koalicji Obywatelskiej Lewicy i Trzeciej Drogi wniosek formalny został przyjęty i punkt z naszym projektem został zdjęty z porządku obrad, a moja koszulka wzbudziła obrzydzenie u Przewodniczącej Sejmiku!"
O powody odrzucenia projektu uchwały pytamy autora wniosku, radnego Polskiego Stronnictwa Ludowego Adama Nowaka.
- Poprosiłem, by projekt uchwały zdjąć, by nie sprowadzać dyskusji w sejmiku do historii o światopoglądu, które towarzyszą pracom parlamentu na szczeblu krajowym. Stąd taka decyzja - słyszymy.
Przekonuje, że "sejmik wojewódzki nie jest areną do tego". - Zamiast uchwał, które w wymiarze praktycznym nic by nie wnosiły, poprosiłem, by przy dożynkach w Spale upamiętnić te osoby - mówi nam.
Dopytywany o apel centrali partii, by samorządowcy podejmowali inicjatywy mające na celu upamiętnienie bohaterów, odpowiada:
"jestem jednym ze współautorów tej uchwały i wnioskodawcą tego tematu na posiedzeniu naczelnego komitetu wykonawczego. Uważam, że rolą partii politycznej jest zabieranie głosu w sprawach politycznych, a rola sejmiku jest dbanie o równomierny rozwój województwa. Wypełniłem tę uchwałę. Może nie stawiając wniosku formalnego w drodze uchwały, ale na posiedzeniu naszego klubu zaapelowałem, by przy wydarzeniach upamiętniać te osoby".
- W sprawie i upamiętnienia i oceny dorobku rodziny Ulmów, rotmistrza Pileckiego i ojca Maksymiliana Kolbego jest nam blisko do PiS-u, tylko nie chcieliśmy uczestniczyć w tej politycznej zagrywce - deklaruje na koniec.