W najbliższych dniach w południowej Polsce będą występować ekstremalnie duże opady deszczu. Trudna sytuacja jest także w Czechach, gdzie ograniczono poziom wody w siedmiu zbiornikach na zaporach dorzecza Odry, co przyczyni się do podwyższenia się poziomu na Odrze również w Polsce. Władze Wrocławia powołały specjalny sztab kryzysowy, odwołują miejskie wydarzenia i ostrzegają przed rosnącym zagrożeniem.
Z prognoz wynika, że w południowo-zachodniej Polsce, Czechach i Niemczech do niedzieli mają występować ogromne opady deszczu. Czeski Instytut Hydrologiczny wydał ostrzeżenie, w którym wskazał, że w najbliższych dniach liczba opadów może wynieść rekordowe 300 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Są też bardziej pesymistyczne prognozy mówiące o tym, że suma opadów może przekroczyć nawet wartość 450 litrów. Taka suma wody może spać w Jesionikach. To znacznie więcej aniżeli średnia miesięczna suma opadów w całym wrześniu z lat 1991-2020, która wynosi jedynie 60 litrów.
W związku z ogromnym zagrożeniem, które jest porównywane z sytuacją z 1997 roku, kiedy to doszło do tzw. powodzi tysiąclecia, czeskie władze postanowiły ograniczyć poziom wody w najważniejszych zaporach wodnych dorzecza Odry na siedmiu zbiornikach. Jak podało rmf24.pl, zwiększony przepływ wody najprawdopodobniej jest już widoczny w Odrze po polskiej stronie granicy. Minister rolnictwa Czech Marek Vyborny przekazał, że informował w środę o podjętych działaniach polskie władze.
Przed rekordowo wysokimi opadami deszczu ostrzegają również władze Wrocławia. W wydanym komunikacie wskazano, że w dniach 12-16 września w stolicy Dolnego Śląska może spaść nawet 380 litrów na metr kwadratowy, co jest "absolutnym rekordem w historii" miasta. Powołano specjalny sztab kryzysowy, a wszystkie służby są postawione "w stan najwyższej gotowości". W związku z zagrożeniem podjęto decyzję o odwołaniu wszystkich miejskich imprez.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu przypomniało, że "pod koniec 2022 roku oddało do użytku zbiorniki retencyjne zlokalizowane na terenie przepompowni ścieków Port Południe przy ul. Długiej".
"Cztery zbiorniki o łącznej pojemności 60 000 m3 tymczasowo magazynują ścieki pogody deszczowej, a następnie przesyłają je do Wrocławskiej Oczyszczalni Ścieków, kiedy ta jest mniej obciążona pracą. Zbiorniki zostały już opróżnione i przygotowane na przyjęcie nadmiarowych opadów deszczu"
Kilka dni temu doszło do zawalenia się mostu na Łabie w Saksonii w Niemczech. Przyczyna katastrofy nie jest znana, jednak Niemcy zwrócili się do Czech z prośbą o zmniejszenie przepływu wody na tej rzece. Czesi udzielili jednak odpowiedzi negatywnej, ponieważ muszą opróżniać zbiorniki w związku z rosnącym zagrożeniem powodziowym.
"Wierzę, że saksońscy koledzy zrozumieją, że most, który rzeczywiście się zawalił, nie może mieć pierwszeństwa i priorytetu przed ochroną nie tylko majątku i życia obywateli Republiki Czeskiej, ale i Niemiec"