Grupa sędziów zbiera podpisy pod wnioskiem do ministra Adama Bodnara o powołanie sędzi Doroty Markiewicz na funkcję prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie - ustalił portal Niezalezna.pl. Kierownictwo SA w wydanym dzisiaj komunikacie podkreśla, że taka decyzja byłaby działaniem nielegalnym, bo stanowisko jest prawidłowo obsadzone przez sędziego Piotra Schaba.
W komunikacie przypomniano, że Trybunał Konstytucyjny zawiesił obowiązywanie decyzji ministra sprawiedliwości i zakazał Bodnarowi wydawania kolejnych decyzji o odwołaniu Schaba.
"Prezesem Sądu Apelacyjnego w Warszawie pozostaje nadal SSA Piotr Schab" - zaznaczono.
Przekazano również zaskakujące informacje, że część sędziów zbierać ma podpisy pod wnioskiem do Bodnara o powołanie na stanowisko prezesa SA sędzi Doroty Markiewicz.
Podkreślamy, że powołanie przez Ministra Sprawiedliwości kogokolwiek na prawidłowo obsadzoną funkcję Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie - przy niewywołującym skutków prawnych „odwołaniu” z tej funkcji SSA Piotra Schaba i postanowieniu tymczasowym Trybunału Konstytucyjnego - będzie wyczerpywało znamiona przestępstwa przekroczenia uprawnień (art. 231 § 1 k.k.)
Ostrzegli także, że każdy, kto będzie w takich okolicznościach próbował objąć tę funkcję "będzie jedynie uzurpował sobie prawo do bycia Prezesem Sądu Apelacyjnego w Warszawie", co wypełnia znamiona przestępstw przekroczenia uprawnień i przywłaszczenia funkcji publicznej. Osoby podpisujące wniosek odpowiadać zaś mogą z artykułu 255 kodeksu karnego, tj. za nawoływanie do popełnienia przestępstwa.