Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Wielkanocne wydanie „Politycznej kawy”. Popek: „To jest pozorne, że się odchodzi od kościoła”

- To jest pozorne, że się odchodzi od kościoła. Ale potem, jak trzeba dziecko posłać do dobrej szkoły, to posyłają do szkół katolickich, jak trzeba córkę wydać za maż, to w kościele, bo tam ładnie,  a jak trzeba na cmentarz i pochować, jednak w obrządku katolickim, bo być może ten wyśmiewany Bóg jednak istnieje - powiedziała w programie "Polityczna kawa" Anna Popek, dziennikarka.

Polityczna kawa. Od lewej: ks. Bogdan Leśniak, Anna Popek
screen - Telewizja Republika

O 12.20 na antenie TV Republika wyemitowano wielkanocne wydanie programu Tomasza Sakiewicza "Polityczna kawa". Gośćmi byli: Anna Popek, ks. Bogdan Leśniak, Paweł Piekarczyk.

"Ja sprawuję msze święte z udziałem dzieci i w Wielki Czwartej było naprawdę bardzo dużo ludzi. Mam wrażenie, że coraz więcej jest w kościele ludzi, którzy potrzebują pogłębić swoje życie duchowe i na tym im zależy. Jest większa świadomość dlatego, że z jednej strony kiedyś przed laty było dużo osób w kościele, ale było mało osób przyjmujących komunię świętą. A teraz jest duży procent osób przyjmujących komunię. Rośnie świadomość przynależności do kościoła. Jak się rozmawia z ludźmi, ci, którzy są po kościele, szukają czegoś pogłębionego, nie jakiś pustych słów, ale czekają na takie wsparcie duchowe, ukazanie horyzontu, jaki jest cel i sens życia. Tego dziś potrzebują"

– powiedział ks. Leśniak.

Dodał, że "ci, którzy przychodzą, którzy szukają, to naprawdę pragną życia pogłębionego - kiedyś może był taki wyjazd, a za tym niewiele się kryło, a dziś ci, którzy przychodzą szczerze, to dotykają czegoś i wracają do takich treści bardzo głębokich".

"To pocieszające, że może to nie będą rzesze ludzi, ale może to będzie taka elita katolicka, która stworzy dobrą rodzinę i być może oni wniosą coś ciekawego w świat"

– podkreślił.

Z kolei Anna Popek zwróciła uwagę, że ataki na kościół, które nasiliły się po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji z 2020 roku, "pozwoliły zewrzeć szyki katolikom, że zobaczyli taki bezpośredni atak".

"Sama widziałam pod kościołami, że młodzi ludzie zrywali obrażające plakaty czy pilnowali kościoła. Wtedy trzeba było się jakoś opowiedzieć, nawet w głębi ducha powiedzieć. Część osób trochę to zahartowało"

– oświadczyła.

Wskazała również, że "to jest pozorne, że się odchodzi od kościoła".

"Ale potem, jak trzeba dziecko posłać do dobrej szkoły, to posyłają do szkół katolickich, jak trzeba córkę wydać za maż, to w kościele, bo tam ładnie,  a jak trzeba na cmentarz i pochować, jednak w obrządku katolickim, bo być może ten wyśmiewany Bóg jednak istnieje. To jest dość pozorne. Korzysta się z tego dorobku chrześcijaństwa po to, żeby jednak jakoś przeżyć godnie i dobrze życie"

– dodała.

Z kolei Paweł Piekarczyk powiedział, że obecnie "jak się ogląda media społecznościowe widać, że ta nienawiść do kościoła, a więc nienawiść do Boga, jest szczególnie widoczna". 

"Widać tę zmianę w jakimś sensie w działaniach publicznie widocznych podejmowanych przez tą władzę – i to zarówno legislacyjnych. Robią z aborcji temat. Sam fakt, że jest to kwestia dyskusji publicznej jest dowodem na to, że dzieje się bardzo źle"

– powiedział.

Wskazał też, że "opiłowywanie katolików odbywa się w przestrzeni publicznej - okazuje się, że może zacząć więcej kosztować przyznawanie się do wiary, noszenie krzyżyka".

 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl

 

#Polityczna Kawa #Tomasz Sakiewicz #Anna Popek #Paweł Piekarczyk #Ks. Bogdan Leśniak

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mm
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo