Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Sakiewicz zawiadomił prokuraturę. Chodzi o działania Trzaskowskiego. W tle miliardy zł na odpady

Tomasz Sakiewicz złożył dziś zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Rafała Trzaskowskiego. Chodzi o decyzje prezydenta Warszawy, których konsekwencją mogła być afera śmieciowa. Sprawa dotyczy swobodnego wydatkowania publicznych środków w wysokości do 3 miliardów zł na gospodarowanie odpadami w Warszawie - czytamy w piśmie złożonym w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie.

Rafał Trzaskowski będzie miał kłopoty?
Rafał Trzaskowski będzie miał kłopoty?
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

22 marca br. Piotr Nisztor w artykule pt. „Mamy dowody, że to Trzaskowski umożliwił Karpińskiemu korupcyjny proceder. Miliardy na śmieci bez żadnej kontroli” opublikowanym na łamach „Gazety Polskiej” ujawnił kulisy korupcyjnego procederu, związanego z gospodarką stołecznymi odpadami. W związku z opisaną przez dziennikarza aferą zarzuty przyjęcia blisko 5 mln zł usłyszał Włodzimierz Karpiński, były prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania, a do czasu publikacji sekretarz m. st. Warszawy oraz jego wieloletni kolega, były wiceminister skarbu w rządzie PO–PSL (w czasie, kiedy na czele resortu stał właśnie Karpiński) - Rafał Baniak, który miał mu przekazywać łapówki.

„Afera śmieciowa” a decyzje Trzaskowskiego

Z ustaleń „Gazety Polskiej” wynikało, że korupcyjny proceder miały ułatwić decyzje stołecznego ratusza, kierowanego przez Rafała Trzaskowskiego, który wyraził zgodę, aby kierowany przez Karpińskiego zarząd MPO do końca 2022 roku nie musiał otrzymywać zgód na zawieranie kontraktów na zagospodarowanie odpadów.

"Artykuł "GP" wywołał nerwowe reakcje w stołecznym ratuszu, a miasto pozwało redaktora naczelnego gazety Tomasza Sakiewicza. Jak dowiedział się portal Niezalezna.pl, do pozwu złożonego przez m.st. Warszawę załączone zostały nowe dokumenty, które pozwolą na zadanie pytania, czy prezydent Trzaskowski popełnił przestępstwo" - informował wczoraj portal Niezalezna.pl.

Jest zawiadomienie

Sakiewicz zawiadamia o możliwości dokonania przestępstwa z art. 231 § 1 Kodeksu karnego na szkodę spółki Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w m.st. Warszawie przez prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego.

Na czym mogłoby ono polegać? Trzaskowski mógł przekroczyć uprawnienia, określone w Akcie Założycielskim MPO, który mówi, że rozporządzenie prawem lub zaciągnięcie zobowiązania o wartości przekraczającej 10 mln zł wymaga zgody Zgromadzenia Wspólników MPO.

"Prezydent Warszawy działając w sposób rażąco sprzeczny z przywołaną regulacją Aktu Założycielskiego MPO, wydał - jako jedyny członek Zgromadzenia Wspólników, działając przez pełnomocnika - Uchwały Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników MPO z dnia 4 lutego i 24 lipca 2020 roku".

W pierwszej z wymienionych Uchwał miał wyrazić zgodę na zwieranie przez Zarząd MPO w latach 2019-2022 nieoznaczonej, nieskonkretyzowanej liczby umów, o łącznej wartości do 1 585 020 000 zł (1,585 mld zł), natomiast w przypadku drugiej z wymienionych Uchwał zwiększając tę kwotę do wysokości 3 086 932 814,73 zł (3,086 mld zł), działając w taki sposób na szkodę interesu publicznego, gdyż celowo i dobrowolnie, z rażącym naruszeniem Aktu Założycielskiego MPO, doprowadził on do rażącego zmniejszenia nadzoru właścicielskiego ze strony Prezydenta m.st. Warszawy nad zawieraniem umów na zagospodarowanie odpadów, zawieranych przez MPO o wartości powyżej 10 mln zł, finansowanych ze środków publicznych, co przełożyło się na niezgodne z prawem i Aktem Założycielskim MPO przyznanie znaczącej swobody w wydatkowaniu takich środków

– pisze w zawiadomieniu Sakiewicz.

Tomasz Sakiewicz złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez R. Trzaskowskiego
zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez R. TrzaskowskiegoAleksander Mimier / Niezalezna.pl

Swoboda w wydatkowaniu pieniędzy

Równocześnie tłumaczy, że doprowadziło to do sytuacji, w której podejrzany o dopuszczenie się czynów korupcyjnych przy zawieraniu umów o zagospodarowanie odpadów Włodzimierz Karpiński, jako ówczesny Prezes Zarządu MPO, miał wraz z innymi członkami Zarządu całkowitą swobodę w wydatkowaniu publicznych środków o wielkiej wartości – aż do wysokości przeszło 3 miliardów złotych.

Wobec czego nie ulega wątpliwości, że istnieją uzasadnione podejrzenia, iż podjęcie przez Prezydenta m.st. Warszawy Uchwał NZW MPO z dnia 4 lutego 2020 roku i 24 lipca 2020 roku ułatwiło powstanie i funkcjonowanie we wzmiankowanej miejskiej spółce procederu korupcyjnego i było tym samym działaniem na szkodę interesu publicznego

– podkreśla redaktor naczelny "Gazety Polskiej".

Jak czytamy, w MPO został uruchomiony i mógł funkcjonować proceder korupcyjny przy zawieraniu umów na zagospodarowanie odpadów, o udział w którym podejrzany jest ówczesny Prezes Zarządu MPO Włodzimierz Karpiński.

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Warszawa #MPO #korupcja #Włodzimierz Karpiński #Rafał Trzaskowski

Michał Gradus