Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Tusk: Ukraina niepodległa, suwerenna, sama decydująca o swoich losach to nie tylko oczywista sprawiedliwość dziejowa, ale też bezdyskusyjny warunek bezpieczeństwa Polski i całej Europy • • • Premier: Polska prezydencja w Radzie UE przełamie impas; będziemy pracowali wspólnie z Ukrainą i naszymi partnerami europejskimi nad przyspieszeniem procesu akcesyjneg • • • Tusk po spotkaniu z Zełenskim: odnajdujemy wspólny język i metody działania w kwestii zbrodni wołyńskiej i drażliwych kwestiach naszej historii; nie pozwolę, żeby w Polsce wykorzystywano tę trudną historią w politycznych grach • • • Tusk: Rosja planowała akty terroru powietrznego wobec Polski, ale też linii lotniczych na całym świecie • • • Zełenski: za pięć dni inauguracja prezydentury Donalda Trumpa, liczymy na aktywną współpracę w duchu pokoju dzięki sile, liczymy na utrzymanie sankcji nałożonych na Rosję • • • Zełenski: im szybciej Ukraina stanie się członkiem UE i NATO, tym szybciej wszyscy uzyskamy geopolityczną stabilność • • • Tusk: rozwiążemy problem upamiętnienia ofiar zbrodni wołyńskiej; nie chcę, żeby ktokolwiek w Polsce czy w Europie robił z tego warunek polityczny wsparcia dla Ukrainy w jej konfrontacji z Rosją • • •

Antoni Macierewicz: Ludzie przychodzili do ambasady, mówili, co się stało. Wydawano ich w ręce rosyjskie

Największym źródłem niepokoju po katastrofie smoleńskiej, według Donalda Tuska, były domysły, czy "zrobili to Rosjanie". - Uruchomiono służby, czegoś takiego w historii służb naprawdę nie było. Wśród Rosjan byli też ludzie uczciwi, przynosili informacje do ambasady, pokazując, co tak naprawdę się stało. Służby specjalne dostały polecenie, które realizowały. Nazwiska, telefony, adresy. Wydawano tych ludzi w ręce rosyjskie - powiedział Antoni Macierewicz podczas nadzwyczajnego zjazdu Klubów Gazety Polskiej.

Antoni Macierewicz
Antoni Macierewicz
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Podczas nadzwyczajnego zjazdu Klubów Gazety Polskiej w Sulejowie Antoni Macierewicz mówił o końcowych ustaleniach podkomisji do zbadania tragedii smoleńskiej. 

Macierewicz przypomniał wypowiedź ze spotkania Donalda Tuska z Edmundem Klichem, do jakiego doszło 13 dni po katastrofie. Ówczesny premier mówił wówczas: "Prawdziwe źródło niepokoju w Polsce jest to, czy to zrobili Rosjanie. To są najgroźniejsze spekulacje". 

- To było groźne, że Polacy uważali, że to Rosjanie. A więc kampania kłamstwa musi być tak uruchomiona, żeby Polacy przestali dążyć do prawdy. To jest istota programu pana Donalda Tuska, który został wtedy uruchomiony i który był realizacją interesów rosyjskich

- powiedział na nadzwyczajnym zjeździe Klubów Gazety Polskiej.

Macierewicz ujawnił też szokujące fakty:

Rzeczywiście uruchomiono służby, czegoś takiego w historii służb naprawdę nie było. Wśród Rosjan byli też ludzie uczciwi, przynosili informacje do ambasady, pokazując, co tak naprawdę się stało. Służby specjalne dostały polecenie, które realizowały. Nazwiska, telefony, adresy. 

- Wydawano tych ludzi w ręce rosyjskie. Czegoś takiego w historii służb jeszcze nie było. To się może zdarzyć indywidualnie, zawsze są zdrajcy, ale żeby została taka dyspozycja wydana? Żeby to robić obowiązkowo? To pokazuje, co tak naprawdę wtedy się działo

- dodał szef podkomisji smoleńskiej.

- Cała ta operacja wielka doprowadziła do tego, że Polska została pozbawiona materiału dowodowego. Wszystko zostało przekazane Rosjanom - podkreślił Macierewicz. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Antoni Macierewicz #Smoleńsk

mk