Wrocławski sąd w trybie wyborczym oddalił pozew KWW Rafała Dutkiewicza – Sojusz dla Wrocławia przeciwko komitetowi Jerzego Michalaka, który ubiega się o fotel prezydenta stolicy Dolnego Śląska. Michalak został pozwany za wykorzystanie w kampanii wyborczej nazwiska obecnego prezydenta.
Chodzi o plakat wyborczy komitetu KWW Bezpartyjny Ruch Obywatelski Jerzego Michalaka, na którym widnieje napis „Zdrojewski, Dutkiewicz, #idzie nowe Michalaka”. Zdaniem pełnomocnika KWW Rafała Dutkiewicza, Michalak złamał prawo „nielegalnie posługując się nazwiskami prezydentów w materiałach wyborczych”. Przedstawiciele KWW Rafała Dutkiewicza podnosili też, że materiały wyborcze Michalaka mogą sugerować, że obecnie urzędujący prezydent Wrocławia udzielił mu poparcia.
W piątek wrocławski sąd oddalił pozew pełnomocnika KWW Rafała Dutkiewicza - Sojusz dla Wrocławia. Sędzia Dominika Romanowska podkreślił, że w ocenie sądu Michalak miał prawo posługiwania się nazwiskami aktywnych polityków.
„W ocenie sądu nie ma racji wnioskodawca, że w materiałach wyborczych komunikat jest nośnikiem informacji o poparciu Dutkiewicz dla Michalaka, czy kontynuowania przez Michalaka polityki obecnego prezydenta” - mówiła sędzia w uzasadnieniu orzeczenia. Dodała, że jedyny komunikat jaki można z tych materiałów jednoznacznie odczytać jest taki, że „Michalak kandyduje na prezydenta Wrocławia z hasłem +#idzie nowe+, a jego poprzednikami na tym stanowisku byli panowie Zdrojewski i Dutkiewicz.
Jarosław Krauze, pełnomocnik KWW Rafała Dutkiewicza, powiedział po orzeczeniu sądu, że decyzja o ewentualnej apelacji zostanie podjęta po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem. „W moim przekonaniu uzyskaliśmy wszystko co było dla nas najważniejsze, a zatem, że mieszkańcy Wrocławia za pośrednictwem mediów dowiedzą się, że etycznie jest to naciąganie i że Rafał Dutkiewicz nie popiera Michalaka” - powiedział Krauze.
Michalak zaś powiedział, że cieszy się z tego, że „prawo do zadawania pytani o przyszłość Wrocławia nie zostało mu odebrane”.