Otrzymałem informację, że doszło do kolejnej rosyjskiej prowokacji w pobliżu portu w Szczecinie – poinformował premier Donald Tusk w trakcie swojego wystąpienia w Kopenhadze. W stolicy Danii trwa nieformalny szczyt przywódców UE oraz Europejskiej Wspólnoty Politycznej (EPC).
To są rosyjskie jednostki i tak naprawdę mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia. Atak lub prowokacja z udziałem dronów była najbardziej spektakularna, jeśli chodzi o stronę polską. Ale tak naprawdę mamy podobne prowokacje również każdego dnia na naszej granicy z Białorusią
– wskazał premier.
Informację po południu potwierdziła rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.
Około 70-metrowy kuter płynął z kierunki Rosji i dryfował około 300 metrów w okolicach platformy, z której wydobywany jest gaz na ląd. – W okolicach godziny 6:30 statek na około 20 minut zatrzymał się w okolicach rurociągu i tutaj Straż Graniczna natychmiastowo podjęła działania, a mianowicie poprzez system radiowy skontaktowała się z tą jednostką. Wówczas jednostka dostosowała się do polecenia [...] czyli natychmiastowe opuszczenie rejonu rurociągu – powiedziała.
Rzecznik MSWiA @K_Galecka na konferencji prasowej: 💬 Potwierdzam, że wczoraj, około godziny 6:30 rano, doszło do incydentu na Bałtyku. @Straz_Graniczna, korzystając ze swoich systemów obserwacyjnych, zauważyła rosyjski kuter znajdujący się w bliskiej odległości od gazociągu…
— MSWiA 🇵🇱 (@MSWiA_GOV_PL) October 2, 2025
"Polska celem rosyjskich działań"
O komentarz do sprawy portal Niezależna.pl poprosił Stanisława Żaryna, prezesa Fundacji Instytut Bezpieczeństwa Narodowego.
Wrzutka premiera Donalda Tuska nie wygląda jak profesjonalnie prowadzona komunikacja. Nie wiemy, co się stało i jakie są realne zagrożenia. Tak nie należy postępować. Premier jedynie wznieca niepokój społeczny. Tu trzeba wyważonej i mądrej komunikacji. Tego zabrakło.
– wskazuje rozmówca.
Co do kwestii powtarzających się incydentów, rosyjskie działania przeciwko Polsce nie powinny dziwić. Kreml będzie próbował cały czas destabilizować i osłabiać nasz kraj. Będziemy również poddawani presji psychologicznej i dezinformacji.
– dodaje.
"Polski rząd powinien wzmacniać państwo, aktywizować Zachód i wzmacniać sojusz z USA" – uważa Żaryn.
W Polsce należy też wrócić do mechanizmów komunikacji strategicznej i edukacji społeczeństwa. Nie widać adekwatnych działań rządu w tych sprawach. A zagrożenia i wyzwania w najbliższym czasie będą coraz poważniejsze. To nie ulega wątpliwości.
– podsumowuje ekspert.
Akcja sabotażowa przeciwko Polsce? Należy zachować czujność
Warto zaznaczyć, że amerykański think-tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW) przestrzegł Polskę przed możliwą operacją sabotażową wobec naszej infrastruktury krytycznej. Miałyby je przeprowadzić służby specjalne Rosji i Białorusi.
30 września Służba Wywiadu Zagranicznego Rosji (SWR) wysunęła bezpodstawne twierdzenie, że Ukraina przygotowuje się do przeprowadzenia ataku pod fałszywą flagą na infrastrukturę krytyczną w Polsce, by wmieszać w to Rosję i Białoruś. Zdaniem ekspertów z ISW, Kreml mógł polecić SWR wydanie takiego komunikatu, by uniknąć odpowiedzialności za możliwą przyszłą rosyjską i białoruską operację sabotażową wymierzoną w Polskę.
WARNING: Russia and Belarus may conduct special forces sabotage operations against Polish critical infrastructure and drone incursions and blame Ukraine.
— Institute for the Study of War (@TheStudyofWar) September 30, 2025
Russia’s Foreign Intelligence Service (SVR) on September 30 baselessly accused Ukraine of preparing to conduct a false flag… pic.twitter.com/06UVj0IQXZ
Również ukraińskie media, powołując się na relację szefa Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Andrija Kowałenki, informują o planach Rosji.
Rosja może sprawdzić wytrzymałość polskiej granicy, wysyłając grupy sabotażowo-rozpoznawcze i próbując wkroczyć na terytorium Polski.
– ostrzega Kowałenko.