Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Port w Elblągu zamrożony przez rządowe zaniechania. Inwestycja pod znakiem zapytania?

Port w Elblągu nie zostanie uruchomiony wcześniej niż w 2030 r. m.in. ze względu na opóźnienia w procesie pogłębiania toru wodnego, za które odpowiada obecny rząd. Ponadto Komisja Europejska nadal nie odblokowała 40 mln euro, które miały zostać przeznaczone na rozbudowę infrastruktury. – Okazuje się, że pieniądze z KPO na jachty dla znajomych się znalazły, ale jeśli chodzi o projekty, które realnie mogą wspomóc polską gospodarkę, to nasi zachodni sąsiedzi skutecznie je blokują, przy bierności polskiego rządu – mówi „GPC” Marek Gróbarczyk.

W 2022 r. ukończony został przekop przez Mierzeję Wiślaną, który sprawił, że Polska wreszcie uniezależniła się od Rosji w kwestii wpływania i wypływania jednostek z zalewu. Jednocześnie inwestycja miała być kołem zamachowym dla rozwoju Elbląga oraz całego regionu. Jednak bierność koalicji 13 grudnia sprawia, że termin otwarcia portu w drugim co do wielkości mieście na Warmii i Mazurach cały czas się oddala. Z najnowszych doniesień wynika, że prace pogłębiające tor wodny potrwają co najmniej do 2030 r.

W stanowczym tonie skomentował to były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.

– Budowa toru przez Mierzeję Wiślaną zajęła nam trzy lata. Ekspresowy harmonogram sprawił, że cały Zalew Wiślany, a także Elbląg, ma swobodny dostęp do Morza Bałtyckiego. Rozbiliśmy te ustalenia, które Tusk poczynił z Rosją i na mocy których bez zgody Rosjan nic nie mogło wpłynąć ani wypłynąć z tego rejonu. Od początku nasze wysiłki były torpedowane, twierdzono, że będzie to droga wyłącznie dla kajaków. Jak ci ludzie doszli do władzy, to teraz faktycznie starają się za wszelką cenę storpedować lub opóźnić to przedsięwzięcie. Skoro termin wykonania pogłębienia jest już przesunięty na 2030 r., to nie można tego inaczej ocenić niż jako celowe działanie na szkodę Polski. Pogłębiarka, która ma za zadanie wybierać urobek z dna, będzie pracowała co najmniej do 2029 r. To jest skandal. Siedem lat od przejęcia przez nich rządów nie można wykonać tego prostego elementu, a my w trzy lata przeprowadziliśmy najważniejszą część całej tej operacji

– mówi „GPC” poseł Gróbarczyk.

Dodaje, że to nie jest jedyny dowód na próbę zniszczenia przez koalicję 13 grudnia planów dotyczących rozbudowy portu w Elblągu, gdyż cały czas blokowane jest 40 mln euro z unijnych funduszy, które miały zostać przeznaczone na tę inwestycję.

Czytaj więcej w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"!

 

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie