Tajemnice sędziego, agenta Łukaszenki » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Marsz w Obronie Dzieci przeszedł ulicami Warszawy pod budynek Sejmu. "Aborcja to zabijanie"

Ulicami Warszawy pod budynek Sejmu RP dotarli uczestnicy Marszu w Obronie Dzieci organizowanego przez środowiska pro-life.

Marsz w Obronie Dzieci
Instytut Ordo Iuris - x.com

W Sejmie odbyła się dzisiaj debata nad czterema projektami ustaw zmieniającymi prawo antyaborcyjne. Dwa z nich złożyła Lewica, a po jednym Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga.

Pod Sejm dotarł Marsz w Obronie Dzieci organizowany przez środowiska pro-life.

Marsz rozpoczął się o godzinie 15.00 mszą święta w Bazylice Św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, a po jej zakończeniu, uczestnicy ruszyli ulicami stolicy pod Sejm.

Przez cały dzień przed Sejmem ustawiony jest dzwon „Głos Nienarodzonych”, w który może uderzyć każdy, kto chce zaapelować do polityków o opowiedzenie się po stronie ochrony życia.

Wcześniej, przed budynkami polskiego parlamentu odbyła się konferencja prasowa.

Mecenas Katarzyna Gęsiak z Ordo Juris mówiła, że instytut poddał analizie wszystkie z czterech złożonych w Sejmie projektów.

"Efekt naszych prac jest taki, że wszystkie te projekty są rażąco niezgodne z polską konstytucją, z wiążącymi Polskę ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, przede wszystkim z konwencją o prawach dziecka" - mówiła.

Podkreśliła, że przedłożone w Sejmie projekty ustaw aborcyjnych naruszają podstawowe zasady ustrojowe państwa polskiego - zasadę państwa prawnego, prawnej ochrony życia, wolności sumienia, równości i niedyskryminacji. Jej zdaniem, projekty powinny być odrzucone w pierwszym czytaniu.

"Nie zaskakuje nas to, że ten rząd powołany w grudniu atakuje konstytucję, ale zaskakuje nas to, że atakuje orzecznictwo, które powstało za czasów Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem prof. Zolla i prof. Rzeplińskiego"

- powiedział prezes instytutu Ordo Juris mec. Jerzy Kwaśniewski. Zażądał interwencji posłów, którzy powinni odrzucić wszystkie projekty w pierwszym czytaniu.

Głos zabrała też dr Kamila Majcher ginekolog ze stowarzyszenia Lekarzy Katolickich.

"Jako lekarz kształciłam się wiele lat po to, żeby nie zabijać, tylko ratować życie ludzkie. W momencie wejścia ustawy praktycznie ludobójczej zaprzeczam wszystkiemu, czego się uczyłam od początku moich studiów, mojego pragnienia bycia lekarzem" - powiedziała, podkreślając, że przyjmując w swoim gabinecie kobietę w ciąży, widzi dwóch pacjentów: jednego, którego siedzi przed nią, a drugi jest w łonie matki.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
dm
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo