Klub PiS złożył w połowie kwietnia do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Telewizję Polską S.A w likwidacji w związku z debatą w Końskich. Zarzuca w nim m.in. bezprawne udzielenie komitetowi Rafała Trzaskowskiego korzyści majątkowej. Komitet Trzaskowskiego dopuścił się – zgodnie z zawiadomieniem – jej przyjęcia.
Prokuratura żąda informacji od TVP
Zapytaliśmy Prokuraturę Okręgową w Warszawie o podjęte przez nią działania.
Wpłynęły dwa zawiadomienia dotyczące organizacji debaty w Końskich - zawiadomienia Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość i zawiadomienie osoby prywatnej. Oba zawiadomienia zostały połączone do wspólnego rozpoznania. Trwają czynności sprawdzające; m. in. zwrócono się do TVP SA w likwidacji o udzielenie informacji
- poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba.
Naruszenie Kodeksu wyborczego i Kodeksu karnego
W piśmie do prokuratury klub PiS zarzucił TVP zarówno złamanie Kodeksu wyborczego, jak i karnego.
Zawiadamiamy o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Telewizję Polska S.A. w likwidacji polegającego na udzieleniu komitetowi wyborczemu korzyści majątkowej o charakterze niepieniężnym innej niż prawem dozwolonej, czym wypełnione zostały znamiona czynu zabronionego określonego w art. 507 Kodeksu wyborczego w zw. z art. 84 § 1 Kodeksu wyborczego oraz czynu zabronionego określonego w art. 296 § 3 Kodeksu karnego oraz przez Komitet Wyborczy Kandydata na Prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego polegającego na przyjęciu w imieniu komitetu wyborczego korzyści majątkowej o charakterze niepieniężnym innej niż prawem dozwolone, czym wypełnione zostały znamiona czynu zabronionego określonego w art. 496 i art. 507 Kodeksu wyborczego w zw. z art. 84 § 1 Kodeksu wyborczego
– brzmi fragment pisma, które trafiło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Zgodnie z art. 84 § 1 Kodeksu wyborczego, komitet wyborczy prowadzi kampanię wyborczą na zasadzie wyłączności. Przyznanie komitetom wyborczym wyłączności na prowadzenie kampanii wyborczej oznacza, że wszelkie działania organizacyjne, finansowe, agitacyjne mogą być podejmowane jedynie za wiedzą i zgodą komitetu wyborczego oraz w czasie prawem dozwolonym.
Z kolei zgodnie z art. 507 Kodeksu wyborczego: "Kto, w związku z wyborami, udziela komitetowi wyborczemu lub przyjmuje w jego imieniu korzyść majątkową o charakterze niepieniężnym inną niż nieodpłatne usługi polegające na rozpowszechnianiu plakatów i ulotek wyborczych przez osoby fizyczne, pomocy w pracach biurowych udzielanej przez osoby fizyczne, wykorzystanie przedmiotów i urządzeń, w tym pojazdów mechanicznych, udostępnianych nieodpłatnie przez osoby fizyczne, nieodpłatne udostępnianie miejsc do ekspozycji materiałów wyborczych przez osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej w zakresie reklamy, podlega grzywnie od 1000 do 100 000 złotych".
Wątpliwości prawne
– brzmi fragment uzasadnienia.
Klub PiS podkreśla, że po stronie Komitetu wyborczego kandydata na Prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego „powstało przysporzenie w postaci korzyści o charakterze majątkowym, w postaci organizacji spotkania, jego obsługi technicznej, infrastrukturalnej, organizacyjnej, także w zakresie produkcji sygnału umożliwiającego rozpowszechnianie treści agitacyjnych”.
– czytamy w uzasadnieniu.
Nielegalne finansowanie kampanii
Według klubu PiS, dla wyborców pozostaje niejasne to, która telewizja produkowała sygnał i kto za to zapłacił, gdyż koszty przygotowania i wyemitowania tego typu debaty wynoszą kilka milionów złotych.
– brzmi kolejna część uzasadnienia.
Według PiS wobec powyższych argumentów zarzut nielegalnego finansowania kampanii wyborczej może być uzasadniony.