– Gietrzwałd stanowi aktualne i uniwersalne przesłanie. Buduje ono także polską tożsamość, bo warto zaznaczyć, że Matka Boża przemawiała do dziewczynek w języku dla nich zrozumiałym, czyli po polsku – podkreślił metropolita warmiński abp Józef Górzyński. Główne uroczystości 140-lecia objawień i 50-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Gietrzwałdzkiej odbędą się w niedzielę.
Duchowny przypomniał, że gietrzwałdzkie rocznice przypadają w roku 100-lecia objawień w Fatimie i 300-lecia koronacji obrazu Matki Boże Częstochowskiej.
Bardzo gorąco chciałbym zaprosić wszystkich do uczestniczenia w tych wydarzeniach, które będziemy obchodzić w najbliższą niedzielę na błoniach gietrzwałdzkich wraz z wiernymi, przedstawicielami episkopatu, władz państwowych i samorządowych
– powiedział abp Górzyński.
Metropolita warmiński wskazuje, że Gietrzwałd od początku swojego powstania w XIV w. był związany z kultem maryjnym.
Objawienia w Gietrzwałdzie wpisują się w ciąg objawień maryjnych, bo wydarzenie to ma miejsce 19 lat po Lourdes i lat 40 przed Fatimą. Są to objawienia, których przesłanie pokrywa się z tym, które Matka Boża kieruje do dzieci w Fatimie czy Bernadety Soubirous w Lourdes. Orędzie Gietrzwałdzkie, przekazane za pośrednictwem dwóch wizjonerek – 13-letniej Justyny i 12-letniej Barbary, jest wezwaniem do przemiany życia, do postępowania zgodnie z nauką Chrystusa. Niesie w sobie też wezwanie do życia sakramentalnego, uczestnictwa w mszy świętej, zwrócenia uwagi na posługę kapłanów, wezwanie do modlitwy
– podkreślił abp Górzyński.
Niedzielnej mszy św. o godz. 11.00 na błoniach gietrzwałdzkich będzie przewodniczył i homilię wygłosi prymas Polski, metropolita gnieźnieński abp Wojciech Polak.
Gietrzwałd stał się znany dzięki objawieniom Matki Bożej, które miały miejsce 19 lat po objawieniach w Lourdes i trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Głównymi wizjonerkami były dziewczynki: Justyna Szafryńska i Barbara Samulowska. Obie pochodziły z niezamożnych polskich rodzin. Matka Boża przemówiła do nich po polsku, co podkreślił ks. Franciszek Hipler, „w języku takim, jakim mówią w Polsce”.