Morawiecki do Trzaskowskiego: co zrobiliście, by zapobiec wypadkom Arrivy w Warszawie?

- Panie Trzaskowski, jakie zabezpieczenia i kontrole, co zrobiliście, żeby zapobiec wypadkom? Czy niemiecka Arriva wprowadziła plan naprawczy? - pyta na Twitterze premier Mateusz Morawiecki prezydenta stolicy i kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego.

Aleksiej Witwicki | Gazeta Polska

"W różnych miejscach zdarzają się błędy. Sztuką rządzenia jest umiejętność wyciągania wniosków. Panie Trzaskowski, jakie zabezpieczenia i kontrole, co zrobiliście żeby zapobiec wypadkom? Czy niemiecka Arriva wprowadziła plan naprawczy? Chodzi o to, żeby odpowiadać na takie pytania"

- napisał na Twitterze szef rządu.

We wtorek około godz. 10:30 na ul. Klaudyny na warszawskich Bielanach doszło do wypadku z udziałem miejskiego autobusu. Kierowca autobusu linii 181 uderzył tam w cztery zaparkowane pojazdy oraz latarnię. Jedna osoba, pasażerka autobusu, została z ogólnymi potłuczeniami przewieziona do szpitala.

"Policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy, to badanie dało wynik ujemny. Prowadzący autobus 25-latek został także poddany badaniu na zawartość innych substancji odurzających. Tester wskazał w tym przypadku na meta-amfetaminę. W związku z powyższym kierowca autobusu został przez policjantów zatrzymany"

– poinformował asp. szt. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznego Policji.

Zarząd Transportu Miejskiego przeprowadza kontrole w zajezdniach operatorów i wystąpił do firmy Arriva o wyjaśnienia ws. wypadku, do którego doszło we wtorek na ul. Klaudyny – poinformował rzecznik prasowy ZTM Tomasz Kunert. Dodał, że ZTM rozważa zerwanie umowy zawartej z Arrivą o świadczenie usług przewozowych.

Rzeczniczka spółki Arriva Joanna Parzniewska poinformowała, że spółka podjęła decyzję o przeprowadzeniu u wszystkich swoich kierowców testów na obecność narkotyków.

Dodała, że testy będą obowiązkowe dla wszystkich.

To już drugie podobne zdarzenie z udziałem kierowcy miejskiego autobusu, będącego pod wpływem narkotyków, pracującego dla firmy Arriva. 25 czerwca kierowca autobusu linii 186 spowodował wypadek na moście Grota-Roweckiego, w którym zginęła pasażerka, a czworo innych pasażerów zostało ciężko rannych. Tomasz U., który kierował autobusem, był pod wpływem amfetaminy. Został aresztowany.

Wożąca warszawiaków komunikacją miejską Arriva nie jest zwykłym zagranicznym podmiotem. To spółka będąca własnością koncernu Deutsche Bahn (DB), którego 100-procentowym właścicielem jest z kolei... Republika Federalna Niemiec. Oprócz związków majątkowych między DB a niemieckim rządem są też koneksje personalne: m.in. dyrektorem naczelnym Deutsche Bahn ds. infrastruktury jest Ronald Pofalla, między 2006 a 2009 r. sekretarz generalny CDU, w latach 2009-2013 minister ds. nadzwyczajnych w rządzie Angeli Merkel, a jednocześnie szef Urzędu Kanclerza Federalnego 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

wg
Wczytuję ocenę...
Komentarze (72)
Anonim 08.07.2020 07:46
No myślące warszawiaczki....pasażerem mógłbym każdy z was...a nie wiadomoczy nie będzie...
Anonim emeryt 08.07.2020 06:19
Były plagi Tuska , teraz mamy plagi Rafała. Człowiek który ma takiego pecha nigdy nie powinien zajmować kierowniczych stanowisk.
George 07.07.2020 23:15
Nie musieliśmy nic robić , bo łapówki jakie nam płaci Arriva zupełnie nas zadowalają
liberał 07.07.2020 23:12
Po pierwszym wypadku z narkomanem Ratusz Warszawski zwrócił się pismem do rządu o zmianę prawa na takie by można było badać kierowców ze względu na narkotyki. Do dnia dzisiejszego brak odpowiedzi. Więc ja się pytam: Co Pan zrobił w tej sprawie Panie Premierze Morawiecki
Anonim 08.07.2020 00:12
Nie mogą badać na narkotyki skoro włodarz miasta nie wygląda świeżo. I do tego te wciąż błyszczące nienaturalnie oczy.
Zobacz wszystkie »
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo