Przyśpieszenie prac Krajowej Rady Sądownictwa nad wyłanianiem kandydatur na sędziów Sądu Najwyższego to bardzo dobra informacja. To świadczy o tym, że Sąd Najwyższy będzie funkcjonował i spełniał swoje obowiązki - powiedział podczas dzisiejszego briefingu marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Krajowa Rada Sądownictwa rozpoczęła zaplanowane na cztery dni posiedzenie. Zająć ma się wyłonieniem kandydatur na sędziów Sądu Najwyższego, w sprawie których wniosek o powołanie trafi do prezydenta. Według planu dzisiaj i jutro KRS zajmuje się obsadą stanowisk w Izbie Dyscyplinarnej i Izbie Karnej.
To bardzo dobra informacja dla nas, to świadczy o tym, że Sąd Najwyższy będzie funkcjonował i spełniał swoje konstytucyjne obowiązki
- powiedział Karczewski na briefingu. Pytany o ocenę trybu prac KRS marszałek Senatu zaznaczył, że tego trybu nie zna, ale - jak podkreślił - bardzo go cieszy to, że "prace są przyśpieszone".
Na pytanie, co się stanie, jeśli po uzupełnieniu wakatów w SN, zabraknie kworum do wyboru I prezesa SN, w sytuacji jeśli dotychczasowi sędziowie SN zechcieliby zbojkotować te wybory, Karczewski powiedział: "Uważam, że wszystkim nam powinno zależeć na tym, by jak najszybciej doszło do wyboru I prezesa SN, ale również i określenia znaczenia sędziów SN".
Marszałek Senatu był też pytany o słowa posła PO Borysa Budki, który po opuszczeniu posiedzenia KRS mówił, że członkowie Rady nie zapoznali się z protokołami pracy zespołów, które opiniowały kandydatów. Budka stwierdził też, że lista kandydatów na wolne stanowiska w SN "jest już dawno na czyimś biurku i to, co wyjdzie z Krajowej Rady Sądownictwa, to jest coś, co już dawno zostało ustalone".
Karczewski powiedział, że nie słyszał jeszcze żadnej pozytywnej i życzliwej wypowiedzi Borysa Budki pod adresem działania KRS lub polityków, którzy w tej chwili rządzą. "Pan Budka wpisywał się i wpisuje w totalną opozycję i realizuje plan totalnej opozycji" - podkreślił.
Dopytywany, czy rzeczywiście te listy są już gotowe, marszałek ocenił, że nie. "Pan Budka zbyt daleko posuwa się ze swoimi ocenami" - zaznaczył.
Jak wynika z danych podanych na czwartkowym posiedzeniu KRS, niemal 30 osób wycofało kandydatury. Na posiedzeniu KRS 9 sierpnia w trybie obiegowym podjęła uchwały o umorzeniu postępowań w przypadku 8 kandydatów w związku z wycofaniem przez nich zgłoszeń na stanowisko sędziego SN.
Dzisiaj umorzone zostały postępowania w przypadku 18 kandydatów figurujących już wcześniej wykazie wycofań zgłoszeń oraz 2 z wykazu uzupełniającego - w tym wykazie było nazwisko m.in. sędziego TK Mariusza Muszyńskiego, którego rezygnacja dotarła dziś do KRS.
Ponadto uchwałą z 9 sierpnia KRS w trybie obiegowym podjęła uchwałę o pozostawieniu bez rozpoznania zgłoszeń 20 kandydatów, które nie spełniały wymogów formalnych.
Termin zgłoszeń kandydatur do SN upłynął z końcem lipca. W tym tygodniu od poniedziałku do środy cztery zespoły KRS przeprowadziły wysłuchania kandydatów na sędziów SN. Dzisiaj rano odpowiedni zespół przeprowadził jeszcze jedno wysłuchanie kandydata do Izby Dyscyplinarnej. Teraz na czterodniowym posiedzeniu KRS ma się zająć wyłonieniem kandydatur na sędziów Sądu Najwyższego, w sprawie których wniosek o powołanie trafi do prezydenta Andrzeja Dudy.