Wolność dana nam jest jak resztki dla psa, czyli przypadek ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Kulisy rezygnacji szefa senackiego klubu KO. „Nie panuje nad układanką”

Tarcia w senackiej większości stają się bardzo widoczne. Wszystko wskazuje na to, że obserwujemy kolejne skutki konfliktu, który pojawił się po głosowaniu ws. podwyżek dla polityków. Dotychczasowy przewodniczący klubu KO Leszek Czarnobaj poinformował, że rezygnuje ze swojego stanowiska. - Wydaje się, że w tej sytuacji pan Czarnobaj nie czuje się na siłach, żeby spróbować zapanować nad tą bardzo skomplikowaną układanką w Senacie – ocenia senator PiS Włodzimierz Bernacki.

na zdjęciu Leszek Czarnobaj
na zdjęciu Leszek Czarnobaj
fot. Katarzyna Czerwińska / Kancelaria Senatu

12 września ma nastąpić wybór nowego przewodniczącego klubu senackiego Koalicji Obywatelskiej po tym, jak zrezygnował dotychczasowy przewodniczący Leszek Czarnobaj. Polityk wyjaśnił, że swoją decyzję podjął z powodu rodzinno-zdrowotnych. - Jak pełni się taką funkcję, powinno się być stale w Warszawie, a ja nie jestem z Warszawy - powiedział.

Do sprawy w rozmowie z portalem Niezalezna.pl odniosła się senator Prawa i Sprawiedliwości Maria Koc.

Myślę, że w takich sytuacjach bardzo często podaje się taki powody zdrowo-rodzinne, ale myślę, że problem jest trochę inny. Zapewne problemem jest ta wewnętrzna walka, która toczy się w Platformie Obywatelskiej, ten konflikt, który tę partię zżera. Widzimy, że miało to miejsce jeszcze przed wyborami prezydenckimi, a po wyborach to się jeszcze nasiliło.
- zauważyła.

Polityk oceniła, że spowodowane jest to tym, że PO jest partią bez tożsamości, bez idei.

Jej cała działalność jest oparta na negowaniu dokonań Prawa i Sprawiedliwości, a na takich emocjach negatywnych nie da się niczego trwałego zbudować.
- stwierdziła.

Głos zabrał także inny z posłów PiS-u profesor Włodzimierz Bernacki, który zwrócił uwagę na rosnący konflikt wewnątrz senackiej większości, który nasilił się po głosowaniu w sprawie podwyżek dla polityków.

Uznałbym te argumenty, które pojawiły się ze strony obecnego jeszcze przewodniczącego klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej w Senacie, ale zawsze to jest tak, że mierzy się siły na zamiary. Rzeczywiście w sytuacji, kiedy wydawało się, że układ w Senacie jest stabilny, pan Czarnobaj i jego walory fizyczne były wystarczające, natomiast w sytuacji tego potwornego napięcia, które się pojawiło związanego z kwestią podwyżek dla samorządowców, posłów i senatorów, wydaje się, że już w tej sytuacji pan Czarnobaj nie czuje się na siłach, żeby spróbować zapanować nad tą bardzo skomplikowaną układanką w Senacie.
- ocenił.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Senat #Koalicja Obywatelska #polityka

Adrian Siwek