21-latek który strzelał z pistoletu na metalowe kulki do kobiety, oddając kilkanaście strzałów - został zatrzymany przez policję z komisariatu w Miedźnej (woj. śląskie). Jak podała policja - zraniona 39-latka trafiła do szpitala, na szczęście odniesione przez nią obrażenia nie były poważne.
O incydencie, do którego doszło w minioną niedzielę, poinformowała w czwartek Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie.
"Mundurowi z Komisariatu Policji w Miedźnej zs. w Woli zostali zaalarmowani o tym, że nietrzeźwy młody mężczyzna przyjechał ze swoją matką do domu ojca, z którym jest od jakiegoś czasu mocno skonfliktowany. Pijany 21-latek wszczął awanturę, a następnie wyjął przedmiot przypominający broń i zaczął strzelać do gospodarza i jego znajomej. Agresor oddał kilkanaście strzałów, po czym uciekł. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, która zabrała kobietę do szpitala. Na szczęście okazało się, że odniesione przez nią obrażenia nie były poważne"
Sprawca szybko został odnaleziony przez policjantów. Mundurowi zabezpieczyli pistolet zasilany dwutlenkiem węgla, a także metalowe kulki. 21-latek przyznał się do winy. Jak tłumaczył, był mocno wzburzony kolejną kłótnią z ojcem, a swoją reakcję tłumaczył spożytym alkoholem. Podejrzany pomimo młodego wieku jest już osobą znaną policjantom. Wobec zatrzymanego zastosowano zabezpieczenie majątkowe na poczet przyszłych kar, teraz o jego losie znów zdecyduje sąd – podsumowała policja.