Policjanci z Rawy Mazowieckiej (Łódzkie) zatrzymali pijanego ojca, który opiekował się dzieckiem. O zagrożeniu - jak poinformowała rzeczniczka - funkcjonariusze dowiedzieli się od świadków. Pijany mężczyzna był z 4-letnim synem na placu zabaw.
W trakcie interwencji, znany funkcjonariuszom z wcześniejszych konfliktów z prawem 34-letni mieszkaniec Rawy, trzymając swoje dziecko na rękach, zachowywał się agresywnie
- podkreśliła Krawczyk. "Nie wykonywał poleceń mundurowych, ubliżał im i groził pozbawieniem życia" - relacjonowała. "Przerażony zachowaniem swojego ojca 4-latek prosił policjantów, by to oni wzięli go na ręce. W tej sytuacji funkcjonariusze obezwładnili i zatrzymali mężczyznę, a jego syna przekazali pod opiekę babci" - podała.
34-latek miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Odpowie między innymi za narażenie swojego dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia. Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
             
             
             
             
            ![Taksówka stoczyła się na ruchliwą ulicę. W środku nie było kierowcy! [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_1a44aebd094f0fc81bba0d96fe7711c4f8ec41156a0deaab9a09760119b0681d_c.jpg?r=1,1) 
             
            