Ojciec Święty Franciszek, powiadomiony o śmierci prof. Wandy Półtawskiej, która po długiej, prawie 102-letniej ziemskiej pielgrzymce powróciła do domu Ojca, łączy się duchowo z jej Rodziną i wszystkimi, których jej odejście pogrążyło w żałobie - czytamy w kondolencjach przekazanych przez Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej.
Trwają uroczystości pogrzebowe prof. Wandy Półtawskiej. W Bazylice Mariackiej zebrały się tłumy wiernych.
Abp Edgar Peña Parra w odczytanym dziś liście podkreślił, że Wanda Półtawska ceniła wartość życia.
„Więziona przez Gestapo, a potem w niemieckich obozach koncentracyjnych, poddawana brutalnym eksperymentom pseudomedycznym, które wyryły na niej piętno, noszone do końca życia, została ocalona z wojennej pożogi przez Opatrzność Bożą”
Jak podkreślił, bolesne doświadczenia nie zniszczyły w niej człowieczeństwa, ale stały się inspiracją do aktywnej obrony godności ludzkiego życia. Zaszczepiała w innych miłość i szacunek do ludzkiego istnienia od poczęcia do naturalnej śmierci - wskazano w kondolencjach przekazanych przez Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej.
Prof. Półtawska należała "do grona ekspertów papieża Jana Pawła na polu obrony życia, godności małżeństwa i rodziny, co zaowocowało wieloma inicjatywami pastoralnymi oraz ich duchową i intelektualną przyjaźnią" - przypomniał w liście kondolencyjnym abp Edgar Peña Parra.
"Organizując Instytut Teologii Rodziny przy Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, wykładając medycynę pastoralną w Instytucie Jana Pawła II przy Uniwersytecie Laterańskim, oddziaływała na środowiska lekarzy, młode małżeństwa, narzeczonych, kapłanów i osoby konsekrowane. Została mianowana członkiem Papieskiej Rady Rodziny, a potem Papieskiej Akademii Życia"
Jak zaznaczono, "w duchu wdzięczności Bogu za osobę i życie śp. Wandy Półtawskiej, Ojciec Święty poleca ją miłosierdziu Bożemu".