Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało przedsiębiorcę z Warszawy oraz byłego radcę prawnego z Torunia. Według śledczych, mieli powoływać się na wpływy w służbach specjalnych, wymiarze sprawiedliwości i organach skarbowych. To kolejne zatrzymania w sprawie tzw. "gangu przebierańców", którą jako pierwsza obszernie opisywała "Gazeta Polska".
Jak wynika z ustaleń śledczych, zatrzymani, powołując się na te kontakty, brali łapówki i deklarowali, że roztaczają parasol ochronny nad dwiema firmami.
Temistokles Brodowski z wydziału komunikacji społecznej Biura potwierdził, że zatrzymali ich funkcjonariusze katowickiej delegatury CBA.
- To kolejne osoby powiązane z tzw. grupą przebierańców podszywających się pod funkcjonariuszy służb specjalnych - ABW, SKW, CBA
- wyjaśnił Brodowski. Przedsiębiorca miał brać udział w zorganizowanej grupie przestępczej - dodał.
W styczniu 2018 r. do tej sprawy zatrzymano osiem osób podszywających się pod funkcjonariuszy służb specjalnych, płatną protekcję oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej. W kwietniu 2018 roku zatrzymano kolejne cztery osoby, w tym byłego ministra sprawiedliwości Andrzeja K., któremu prokuratura zarzuciła przestępstwo płatnej protekcji.
Zatrzymani przez CBA zostaną doprowadzeni do siedziby Prokuratury Regionalnej w Katowicach, gdzie powinni usłyszeć zarzuty korupcji, powoływania się na wpływy i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Brodowski zaznaczył, że sprawa nadal się rozwija.