Katyński Marsz Cieni, który organizuje IPN wspólnie z Grupą Historyczną „Zgrupowanie Radosław”, odbędzie się po raz trzynasty. Marsz ten jest hołdem dla prawie 22 tys. polskich obywateli zamordowanych przez Sowietów w 1940 r. w Katyniu oraz w innych miejscach kaźni na Wschodzie.
- Pierwotnie termin tegorocznego marszu mieliśmy zaplanowany na 8 kwietnia, jednak przez koronawirusa nastąpił wtedy zakaz wszystkich zgromadzeń. Bardzo chcieliśmy kontynuować nasze wydarzenie, również dlatego, aby przypadająca w tym roku 80. rocznica Zbrodni Katyńskiej była bardziej obecna w świadomości społecznej
- informował przed wydarzeniem koordynator marszu Jarosław Wróblewski z Grupy Historycznej „Zgrupowanie Radosław”.
- Marsz od lat przywraca żywą pamięć o tych, o których przez wiele lat nie można było mówić. Wybraliśmy termin 20 września, ponieważ wpisuje się w obchody rocznicy sowieckiej agresji na Polskę w 1939 roku
- podkreślał.
Dodał też, że z powodu obostrzeń sanitarnych tegoroczny Katyński Marsz Cieni został bardzo mocno ograniczony.
Marsz wyruszył w milczeniu o godz. 15 spod Muzeum Wojska Polskiego, przejdzie przez Trakt Królewski i Stare Miasto. W jego trakcie odbyło się czytanie korespondencji obozowej, odczytywanie listy zabitych oficerów i wspomnienie zamordowanych duchownych. Całość zakończyła się przy pomniku Poległym i Pomordowanym na Wschodzie przy ul. Muranowskiej. Wydarzenie poprzedziła msza o godz. 12 w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
Po sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 r. w niewoli znalazło się ok. 250 tys. polskich jeńców, w tym ponad 10 tys. oficerów, którzy trafili do sieci obozów utworzonych przez szefa NKWD Ławrientija Berię. Wiosną 1940 r. funkcjonariusze NKWD – wykonując uchwałę Józefa Stalina i jego politbiura z 5 marca 1940 r. – rozstrzelali prawie 22 tys. polskich obywateli przetrzymywanych w obozach i w więzieniach w Związku Sowieckim.
Wśród zamordowanych była elita przedwojennej Polski: oficerowie Wojska Polskiego, policjanci i oficerowie rezerwy: urzędnicy, lekarze, profesorowie, prawnicy, nauczyciele, inżynierowie, duchowni, literaci, kupcy i działacze społeczni. W tym samym czasie, kiedy NKWD mordowało polskich jeńców i więźniów, ich rodziny stały się ofiarami masowej deportacji w głąb ZSRR, przeprowadzonej również przez władze sowieckie.
Katyński Marsz Cieni pic.twitter.com/NOG6MQ89nS
— Paweł (@Pawel_1984r) September 20, 2020
Dziś przez Warszawę przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny, a później Katyński Marsz Cieni. pic.twitter.com/GbXXDOcz48
— Paweł Kubala (@Pawel_Kubala) September 20, 2020
Katyński Marsz Cieni w milczeniu przemierza Krakowskie Przedmieście. pic.twitter.com/snCyQnKXyr
— Monika Bilska (@MonikaaaBilska) September 20, 2020