Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Jak będzie wyglądała nauka jeszcze w tym roku szkolnym? Czarnek wyjaśnia sytuację uczniów

W 11 województwach uczniowie klas I-III szkół podstawowych rozpoczynają naukę w trybie hybrydowym, część w domu, część w szkole. - Ponieważ widzimy, że trzecia fala odpływa i dynamika jest spadkowa jest coraz mocniejsza, więc mamy nadzieję, że w maju nastąpi powrót wszystkich uczniów do szkół - mówił w "Sygnałach dnia" gość Katarzyny Gójskiej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

PrtSc/Jedynka Polskie Radio/Twitter

Weszła dzisiaj w życie nowelizacja rozporządzenia ministra edukacji i nauki w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.

Zgodnie z nowelą od 26 kwietnia lekcje w systemie hybrydowym w klasach I-III w szkołach podstawowych będą mieli uczniowie w 11 województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, lubuskim, kujawsko-pomorskim, mazowieckim, podlaskim, świętokrzyskim, lubelskim, podkarpackim, małopolskim.

Tzw. system hybrydowy, ma polegać na prowadzeniu zajęć w taki sposób, że nie więcej niż 50 proc. uczniów klas I–III szkoły podstawowej realizuje zajęcia w szkole oraz co najmniej 50 proc. uczniów realizuje zajęcia zdalnie.

Pytany o to, czy rozważane jest szczepienie licealistów, którzy ukończyli 16 rok życia, mówił w "Sygnałach dnia" gość Katarzyny Gójskiej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Nie decyduję o tym, czy szczepionki będą dopuszczone dla dzieci i młodzieży (...) o tym decyduje ministerstwo zdrowia. Wszystko będzie uzależnione od wyników badań szczepionek. Jeśli będą bezpieczne, dlaczego to nie

- mówił.

Minister pytany o to, jak w najbliższych tygodniach będzie wyglądać powrót kolejnych roczników uczniów do nauki stacjonarnej, odparł, że to "zależy od czynników pandemicznych, od tego, jak będzie się prezentowała krzywa spadkowa dynamiki koronawirusa".

Ostatnie tygodnie napawały optymizmem, dlatego przez ostatnie tygodnie głosiłem tezę, że kwiecień jest tym miesiącem, w którym jest szansa przynajmniej na stopniowy powrót dzieci nauki stacjonarnej

 – powiedział.

Wyraził nadzieję, że "odpowiedzialność społeczna będzie wykazywana przez nas również w następnych dniach, zwłaszcza w długim weekendzie majowym".

Zarówno panu premierowi, jak panu ministrowi zdrowia, jak i ministerstwu edukacji zależy na tym, żeby uczniowie do nauki stacjonarnej wrócili najszybciej, jak to możliwe. Ponieważ widzimy, że trzecia fala odpływa i dynamika jest dynamika spadkowa jest coraz mocniejsza, więc mamy nadzieję, że w maju nastąpi powrót wszystkich uczniów do szkół 

- wskazał.

A co z perspektywą nadrabiania zaległości, jakie pojawiły się w związku z zamknięciem szkól na długie miesiące?

Trzeba będzie stawić czoła wszystkim efektom negatywnym tej sytuacji. Są plusy, bo nauka zdalna była i jest nadal (mam nadzieję, że tylko przez ostatnie tygodnie) przykrą koniecznością, w postaci rozwinięcia kompetencji cyfrowych 

- wskazał.

Cała rozmowa dostępna poniżej:

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#koronawrius #edukacja #pandemia #polityka

Magdalena Żuraw