„Dlaczego nie można porównywać sędziego do prostytutki?” – ten uliczny skecz Naszości wywołuje chyba największe salwy śmiechu w czasie pokazów filmu „Naszość – tylko dla nienormalnych”. „Żeby zostać prostytutką nie trzeba mieć matki prostytutki, ojca prostytutki, ani nawet cioci lub wujka w agencji towarzyskiej. Nie trzeba też zdać egzaminów przed komisję starych prostytutek, konkurując z córkami ich koleżanek. O powodzeniu w zawodzie decydują zdolności, kompetencje i pracowitość” – przemawia na schodach koło sądu w Poznaniu Piotr Lisiewicz, lider Naszości, który w tym budynku sądzony był pod zarzutem podawania się za… Lenina. Po owacjach na pokazach filmu w Warszawie, Poznaniu, Kaliszu i Pile w piątek czas na Konin!
Kolejny pokaz filmu Magdaleny Piejko „Naszość – tylko dla nienormalnych” odbędzie się w piątek o 18:00 w Młodzieżowym Domu Kultury w Koninie przy ul. Przemysłowej 3d. Po pokazie będzie spotkanie z Lisiewiczem oraz innymi bohaterami filmu, którzy specjalnie przyjadą w piątek do Konina.
- Kiedy miałem 12 lat z wypiekami na twarzy oglądałem akcje Naszości. W lokalnym programie Teleskop w TVP relacjonowano, że Naszość rzucała w pochód 1-majowy jajkami z czerwoną farbą. Żałowałem, że nie mam 10 lat więcej, by się do tych akcji przyłączyć – opowiada organizator pokazu Dominik Szopa, dziś radny z Konina, szef biura posła Witolda Czarneckiego z PiS.
Lisiewiczowi w więziennej piżamie w czasie happeningu na schodach sądu towarzyszyli Prokurator Aligator i Prokurator Terminator. Lider Naszości twardo bronił dobrego imienia sędziów i wymieniał inne powody, dla których nie wolno porównywać ich do prostytutek. – Prostytutka nie każe ci wstawać, kiedy ogłasza, ile masz zapłacić… Prostytutka nie uzależnia tego czy i ile masz zapłacić od tego, jak wysoko stoisz w hierarchii społecznej i jakich masz znajomych… Prostytutka ma atrakcyjniejszy strój służbowy… Kiedy spotkasz się z prostytutką i zależy ci na szybkim załatwieniu sprawy, ona nie dąży do przewlekłości swojego postępowania… Jeśli skrytykujesz prowadzenie się prostytutek, nie potępią cię w jednobrzmiących oświadczeniach rady skupiające najbardziej zdemoralizowane prostytutki ze wszystkich ośrodków uniwersyteckich…
Kto chce mieć przedsmak tego, co obejrzeć będzie można w Koninie, zobaczyć może poniżej sławny happening Naszości „Dlaczego nie można porównywać sędziego do prostytutki” oraz relację z poznańskiej premiery filmu, podczas której niemieszcząca się w Sali publiczność wdarła się do kina: