Nowa większość sejmowa coraz głośniej wyraża opinie o rezygnacji z kontynuowania inwestycji w Centralny Port Komunikacyjny, a jedną z twarzy planowanej likwidacji stał się Ryszard Petru, który określał CPK jako projekt "gigantomański" i "przeskalowany". - W ogóle infrastruktura i przemysł to jest dla Niemiec, panie Areczku a dla Pana montownie, call-center i dyskonty - odpowiedział drwiąco Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK.
Wielka inwestycja Centralnego Portu Komunikacyjnego, której realizację rozpoczął rząd Zjednoczonej Prawicy, spotykała się regularnie z krytyką ze strony ówczesnej opozycji. Od dnia wyborów przedstawiciele nowej większości parlamentarnej mówią coraz głośniej o konieczności "weryfikacji", a nawet wprost - "likwidacji" CPK.
Niedawno wyartykułował to poseł KO, Maciej Lasek.
"Ponadto pracować będę także w Komisji Infrastruktury, która jest dla mnie równie ważna. #StopCPK" - napisał na Twitterze.
Z przyjemnością informuję, że w tej kadencji zostałem wybrany na zastępcę przewodniczącego Komisji Obrony Narodowej. To dla mnie zaszczyt i wyjątkowa możliwość zaangażowania się w poprawę bezpieczeństwa państwa. #wObronieZasad
— Maciej Lasek (@LasekMaciej) November 23, 2023
Ponadto pracować będę także w Komisji Infrastruktury,… pic.twitter.com/VkjhGlIwIN
W piątek projekt CPK kwestionował inny poseł większości sejmowej, Ryszard Petru.
- CPK to gigantomania, projekt przeskalowany. Początkowo miał być portem lotniczym, a teraz ma być lotniczo-kolejowym. (...) Pytanie, czy to się opłaca
I na nic głosy licznych ekspertów, ekonomistów czy - przede wszystkim - polskich wyborców, którzy w większości popierają plan budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Na słowa Petru odpowiedział na Twitterze Marcin Horała, wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK.
To, że zdaniem asystentów Balcerowicza kolej w Polsce się nie opłaca to wiemy od początku lat 90-tych. 🤷🏻♂️
— Marcin Horała (@mhorala) November 25, 2023
W ogóle infrastruktura i przemysł to jest dla Niemiec, panie Areczku a dla Pana montownie, call-center i dyskonty. https://t.co/gLtocJBXMf
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. ha ma być wybudowany port lotniczy. Pierwszy etap lotniska, czyli dwie równoległe drogi startowe i infrastruktura do obsługi 40 mln pasażerów, ma zostać uruchomiony w 2028 r. Plan Generalny CPK zakłada, że następnie port będzie w sposób modułowy rozbudowywany. Spółka CPK jest w 100-proc. własnością Skarbu Państwa.
- Całe segmenty polskiego rynku lotniczego są obsługiwane przez lotniska poza Polską i one czerpią z tego tytułu wiele korzyści. Ruch cargo jest wdzięcznym przykładem. Teraz towary, które obecnie polska gospodarka drogą lotniczą eksportuje lub importuje są przeładowywane przez lotnisko poza polską, np. w Niemczech. Gdyby te towary przesunąć do Polski, w perspektywie 30 lat mamy 200 mld zł więcej w polskim budżecie - mówił Marcin Horała.