„Ciała bez oznak życia znajdują się koło siebie w miejscu wcześniej określonym przez TOPR jako najbardziej prawdopodobne”
- napisał w komunikacie Józefowicz.
Kolejne informacje o akcji w jaskini wielkiej Śnieżnej TOPR przekaże w sobotę po południu.
Akcja w Jaskini Wielkiej Śnieżnej trwa od 17 sierpnia. Dwaj członkowie jednego z wrocławskich speleoklubów podczas eksploracji nieznanych dotąd korytarzy tej największej i najgłębszej tatrzańskiej jaskini w tzw. Przemkowych Partiach zostali odcięci przez wodę, która zalała część korytarza. Czwórka ich towarzyszy zdołała wyjść z jaskini i zawiadomiła ratowników TOPR.
Ciało pierwszego zmarłego grotołaza odnaleziono 22 sierpnia.
Akcja ratowników TOPR, którzy byli wspomagani przez słowackich kolegów z Horskiej Zachrannej Służby polegała na mozolnym poszerzaniu przy użyciu mikroładunków wybuchowych ciasnych korytarzy jaskini, w których utknęli poszukiwani grotołazi.
Jak mówił o tej akacji naczelnik TOPR Jan Krzysztof, poszukiwania w takich ekstremalnych warunkach są nadzwyczaj trudne i skomplikowane.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
             
             
             
             
             
             
            ![Akcja zawieszona. Wojsko nie będzie już szukać szczątków rosyjskich dronów [MAPA]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_706c93e2230d4d245450289adf2d35f01784cbd723ebc20f32dcf08f338cb46f_c.jpg?r=1,1)